Skandaliczna ankieta MEiN. Dzieciom zadawano intymne pytania

Dyrektorzy szkół podstawowych i ponadpodstawowych zostali poinformowani o ministerialnych ankietach skierowanych do dzieci w wieku 13 i 14 lat. Oficjalnie, badania te miały poruszyć tematykę ochrony środowiska, patriotyzmu i korzystania z mediów społecznościowych. Jak się okazało, to nie była cała prawda.

Niedopuszczalne pytania

Uczniom zadawano także wiele osobistych pytań dotyczących praktyk seksualnych, stosunku do aborcji, in vitro i eutanazji, podejścia do homoseksualizmu oraz o poglądy polityczne. 13-letnie dzieci (!) miały odpowiedzieć na pytania:

• Uprawiasz seks ze stałym partnerem/partnerką?
• Masturbujesz się?
• Palisz marihuanę?
• Oglądasz pornografię?
• Uprawiasz przygodny seks?
• Dokonujesz samookaleczeń?

Do wyboru było odpowiedzi w 6-stopniowej skali:

• jestem uzależniony/a,
• bardzo często,
• często,
• rzadko,
• bardzo rzadko,
• wcale.

Pojawiło się także polecenie o wskazanie „niedopuszczalnego” zachowania. Do wyboru dzieci miały między innymi takie przykłady:

• przygodny seks,
• wyzywający ubiór,
• seks przedmałżeński,
• wspólne mieszkanie pary bez ślubu,
• manifestowanie orientacji seksualnej w sferze publicznej,
• podejmowanie zachowań seksualnych w miejscach publicznych,
• masturbacja,
• seks grupowy.

Rodzice są oburzeni

W związku z ankietą wpłynęło wiele skarg. Rodzice nie kryją oburzenia, ponieważ, tak jak i dyrekcje szkół, nie zostali w pełni poinformowani przez MEiN o treści badania ankietowego. Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk zwrócił się do Pomorskiej Rady Oświatowej z prośbą o pilne zaopiniowanie ankiety przygotowanej przez MEiN. Ta jednak zniknęła już ze stron internetowych kuratoriów oświaty.

Źródło: rmf24.pl

Piszemy też o:

• „Córka miała 6 lat, gdy przyłapała mnie z kochankiem. Do dziś nie pisnęła ani słowa, ale nie wybaczyła mi, że skrzywdziłam jej tatusia”
• Tajemnicze zniknięcie dwulatka i tragiczny finał jego poszukiwań
• „Rok szkolny dopiero się zaczął, a rodzice już szaleją z zajęciami dodatkowymi. Ja syna nie posyłam, nuda mu nie zaszkodzi” [LIST DO REDAKCJI]