W sobotę (23.07) w szczecińskim oknie życia została porzucona malutka, urodzona kilka dni wcześniej dziewczynka. Zakonnice ze Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża przy Parafii św. Rodziny zaopiekowały się maluszkiem. Jak poinformowała PAP siostra Rut Manthey: „O godz. 20.15 w sobotę był sygnał i już za chwilę byłam przy niej. To jest cudowne ocalone życie, zawsze podziwiam te kobiety i naprawdę jestem całym sercem przy nich, bo wiem, że to decyzja niezmiernie trudna. One chcą, by to dziecko żyło. My im pomagamy w anonimowy sposób”.

Reklama

Dziewczynka jest w stanie dobrym

Zgodnie z procedurami na miejsce zostało wezwane pogotowie. Lekarz ocenił stan zdrowia noworodka jako dobry. Dziewczynka trafiła do szpitala. Jak wyjaśnia siostra Rut Manthey „procedura po znalezieniu dziecka w oknie życia wygląda tak, że my przekazujemy dziecko bezpośrednio do pogotowia, następnie dziecko jest badane i ma możliwość przekazania do adopcji”.

Jak podaje TVN24, dziewczynka została ochrzczona i otrzymała imię Maria.

To już trzynaste dziecko, które trafiło do szczecińskiego okna życia. Wszystkie porzucone dzieci to dziewczynki.

Źródło: PAP, TVN24.pl

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama