Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że nie jest możliwa transkrypcja zagranicznego aktu urodzenia osoby, która ma wpisane w dokumencie dwoje rodziców tej samej płci. Według polskiego prawa w akcie urodzenia dziecka muszą być podane imiona i nazwiska matki i ojca. W Polsce nie są również zalegalizowane związki jednopłciowe. Czy zatem dziecko urodzone za granicą, którego jedno z rodziców jest Polakiem, nie może otrzymać polskiego obywatelstwa, ponieważ drugi rodzic nie jest przeciwnej płci?

Reklama

Polka ubiegała się o obywatelstwo dla syna od 2015 roku

W 2015 roku kobieta posiadająca polskie obywatelstwo zwróciła się do Urzędu Stanu Cywilnego w Piasecznie z prośbą o wpisanie do polskich ksiąg stanu cywilnego aktu urodzenia syna, który przyszedł na świat w 2014 roku w Londynie. Chłopiec posiadał brytyjski akt urodzenia, a w nim dane dwóch matek, zamiast matki i ojca. Kierownik USC odmówił transkrypcji aktu urodzenia, a jego decyzję podtrzymał wojewoda.

W 2016 roku sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten również uznał, że w polskim akcie urodzenia nie ma możliwości wpisania rodziców jednakowej płci. Matka złożyła skargę kasacyjną do NSA. Wyrok w tej sprawie zapadł 2 grudnia.

Wyrok NSA w sprawie transkrybowania zagranicznych aktów urodzenia osób posiadających rodziców tej samej płci

W poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny w poszerzonym składzie 7 sędziów orzekł, że nie ma możliwości transkrybowania zagranicznych aktów urodzenia, w których jako rodzice podane są osoby tej samej płci. Z drugiej strony brak zgodny na wydanie dziecku paszportu i dowodu osobistego, mimo że jedno z rodziców ma polskie obywatelstwo, byłoby naruszeniem artykułu 34. Konstytucji.

NSA orzekł zatem, że organy administracji powinny nadawać numer PESEL i wydawać dokumenty tożsamości w oparciu o zagraniczne akty urodzenia, bez ich transkrybowania.

Zobacz także

Adwokat Karolina Gierdal i adwokat Anna Mazurczak, pełnomocniczki kobiety ubiegającej się o polskie obywatelstwo dla syna tak skomentowały orzeczenie sądu: „Mamy nadzieję, że od jutra każdy urząd, do którego wpłynie wniosek o wydanie dowodu osobistego czy paszportu dla urodzonego za granicą dziecka pary tej samej płci, będzie respektował uchwałę NSA i na podstawie zagranicznych aktów urodzenia te dokumenty wydawał”.

W postępowaniu brali udział: Rzecznik Praw Obywatelskich, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Prokurator Krajowy, Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris oraz Rzecznik Praw Dziecka.

Źródło: krytykapolityczna.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama