Reklama

Nowy podręcznik od Historii i Teraźniejszości autorstwa Wojciecha Roszkowskiego budzi wiele kontrowersji, przede wszystkim ze względu na treści o charakterze rasistowskim, nacjonalistycznym i dyskryminującym. Jedną z osób, która postanowiła zabrać głos w sprawie, jest Anna Derewienko – bydgoska artystka i komentatorka w programie TVP Info w programie „Jedziemy” Michała Rachonia. Nie wszyscy jednak podzielają kontrowersyjne przemyślenia Derewienko.

Reklama

„Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli”

Anna Derewienko podzieliła się swoimi przemyśleniami na Twitterze. „Z dziećmi z in vitro jest jak z psami z hodowli. Zamiast kupować te z hodowli i rozbudowywać hodowle, należy skupić się na psach już urodzonych”, napisała komentatorka TVP. W kolejnych komentarzach dodała: „Czy trzeba przyklasnąć wszystkiemu, co niesie ze sobą współczesny świat? Niedługo będą dzieci produkować na zamówienie wg konkretnych parametrów: zamawiam blondynkę o niebieskich oczach, długich nogach, ponadprzeciętnym IQ. Chorych do gazu!”.

Stygmatyzacja dzieci urodzonych dzięki metodzie in vitro

Wypowiedź Derewienko spotkała się z ostrą krytyką. Przypominamy, że porównywanie dzieci, niezależnie od metody poczęcia, do psów hodowlanych, a tym samym ich uprzedmiotowienie i odczłowieczenie jest niedopuszczalne. Ponadto, jak zauważają specjaliści, podział na dzieci poczęte w sposób naturalny i za pomocą in vitro jest jawną stygmatyzacją tych drugich, co w konsekwencji może mieć znaczący wpływ na psychikę młodych ludzi, a także ich rodziców. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział wystąpienie na drogę sądową wobec Anny Derewienko.

Źródło: wirtualnemedia.pl, wprost.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama