Żenujące zawody tatusiów w sieci. Wstydźcie się!
Śmieszne czy poniżające? Czy w dorabianiu dziecku wąsów lub ustawianiu wież z płatków śniadaniowych na dziecięcych głowach nie ma nic złego? Jest! Śmiać się można z dziećmi, a nie z dzieci! Apelujemy o rozwagę i szacunek!
- redakcja mamotoja.pl
Zabawa młodych ojców budzi w nas niepokój. Wielu postrzega ją jako "zabawne wyzwanie dla tatusiów", według nas jest żenująca i poniżająca dla dzieci. Tego samego zdania jest Dorota Zawadzka:
- To niesamowite jak wielu młodych rodziców, ze szczególnym uwzględnieniem matek, nie widzi problemu w zdjęciach, które uprzedmiotawiają dziecko (...)" - skomentowała na swoim profilu na Facebooku.
- Przedmiotowe traktowanie dziecka, zrobienie z niego zabaweczki świadczy o kompletnej niedojrzałości rodziców. Traktowanie dziecka jak małpeczki jest uprzedmiotowieniem go do kwadratu, jest po prostu głupie. Prawdopodobnie nie wyrządzi dziecku szkody, ale narusza jego godność, a rolą rodzica jest między innymi ochrona tej godności – komentuje Dorota Zawadzka.
Na czym polega całe smutne przedsięwzięcie? Otóż ojcowie z całego świata układają na czołach dzieci wieże z płatków śniadaniowych Cheerios.
Pomysłodawcą owej niewyrafinowanej zabawy jest młody ojciec Patrick Quinn, autor bloga "Life of Dad". Zamieścił on na swojej tablicy na Facebooku zdjęcie śpiącego dziecka z wieżą z 5 krążków Cheerios ustawioną na czole maluszka. Jednocześnie zaproponował innym ojcom, aby podjęli wyzwanie #CheerioChallenge i spróbowali pobić jego rekord. Na odzew ze strony Internautów nie trzeba było długo czekać.
Zadziwia nas, że tak przedmiotowe traktowanie dziecka jest przez innych rodziców akceptowane, a nawet uważane za zabawne. Dorota Zawadzka pyta: "Czy równie zabawne byłoby ustawienie wieży na czole chorego dziecka np. z zespołem Downa lub starszej niedołężnej babci?" Czy wtedy część z wesołków doszukałaby się jednak niestosowności w tego typu zachowaniu? Psycholożka podkreśla, że nie powinno podejmować się decyzji za osobę, która sama nie może decydować.
W komentarzach na profilu Pani Doroty Zawadzkiej rodzice pytają:
"(...) gdzie się kończy zabawa, a zaczyna wyśmiewanie i brak szacunku...".
"Zawsze wtedy, kiedy żartuje się z dziecka, a nie z dzieckiem" - odpowiada jedna z Internautek, z którą się w pełni zgadzamy.
Zobacz też: O poczuciu własnej wartości, czyli jak wychować szczęśliwe dziecko