Kamasutra - od teorii do rozkoszy

Kamasutra to bardzo obszerny, wnikliwy i pięknie napisany tekst (sprzed 2000 lat) o seksualności człowieka, ale także o jego podejściu do dóbr materialnych, codziennych obowiązkach i szacunku dla innych ludzi. Niektórzy mówią, że Kamasutra to traktat filozoficzny wzbogacony jedynie informacjami na temat sztuki miłosnej. W Indiach od pokoleń wszystkie dziewczęta miały studiować Kamasutrę przed osiągnięciem dojrzałości.

O czym dokładnie jest Kamasutra?

Kamasutra odwołuje się do równowagi pomiędzy trzema podstawowymi składnikami ludzkiego życia, którymi są Dharma, Artha i Kama, dokładnie w takiej kolejności.
• Dharma to religia, prawo, obowiązki, cele - to, co nadaje naszemu życiu sens - poczucie połączenia z całą przyrodą i ludzkością.
• Artha to sztuka życia i dobrobytu, rzemiosło, praca zarobkowa, czyli inaczej twórcza sztuka codziennego życia.
• Kama rozumiana jest tu zasadniczo jako miłość erotyczna i seksualność, jako spełnienie się w życiu miłosnym i intymnym.
Kamasutra daje nam szereg porad, jak uczynić nasze kontakty seksualne bardziej szczęśliwymi i jak pogłębić wzajemną rozkosz. Ta satysfakcja płynąca z płciowości daje radość oraz pogłębia wzajemne relacje partnerów, przeciwdziała konfliktom i kryzysom partnerskim. Warto z takiej wiedzy skorzystać.

Czy wszystkie pozycje Kamasutry są trudne?

Kamasutrę można czytać przede wszystkim, jako lekarstwo na wstyd. A przeglądanie rysunków wykonanych na jej podstawie, może być inspiracją dla każdej pary. Nie tylko akrobatów, jak się wydaje po przejrzeniu tych najbardziej skomplikowanych układów ciał. Celem autora traktatu o kochaniu było stworzenie uniwersalnego podręcznika sztuki miłosnej. Takiego, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Doświadczony i ten, który jeszcze nigdy nie trzymał w ramionach kobiety. Gruby i chudy, wysoki i niski. Wstydliwy i ten, kto lubi w rozmowie poświntuszyć. Tu mówi się o tych sprawach pięknie i bez żadnego skrępowania, a do tego wyszukanymi sformułowaniami. Seksuolodzy często wspominają, że samo mówienie (lub czytanie) o seksie może działać jak najsilniejszy afrodyzjak. Czemu zatem nie skorzystać...

Kto powinien sięgnąć po Kamasutrę?

Każdy dorosły. Osobom początkującym w intymności treść Kamasutry pomoże uspokoić myśli i obrać właściwą strategię postępowania (bez stresu), chroniąc m.in. przed problemami z przedwczesnym wytryskiem. Natomiast wieloletnim parom - pomoże na nowo obudzić namiętność i radość z uprawiania seksu bez pośpiechu. Wiele tekstów na temat sztuki miłosnej mówi o tym, że gra erotyczna jest istotna, by obudzić w ciele swobodny przepływ energii życiowej. Wtedy reakcje seksualne przebiegają prawidłowo, a orgazm odczuwa się intensywniej. Co więcej, ważne jest, by skupić się nie tylko na samym współżyciu, ale także na poprzedzającej je grze wstępnej. Tak, tak, już tysiące lat temu podkreślano, że gra wstępna jest ważna.

[CMS_PAGE_BREAK]

Jakie są etapy aktu miłosnego według Kamasutry?

Pierwszym etapem wzajemnej relacji intymnej jest - zdaniem indyjskiej sztuki miłosnej - cześć. Czyli po prostu wzajemne pozytywne nastawienie do siebie i do bliskości. W Kamasutrze tę pierwszą fazę zbliżenia nazywa się niekiedy „erotycznym uśmiechem”. Drugą fazą wzajemnej bliskości jest adoracja. Kochankowie zwracają teraz większą uwagę także na kontakt wzrokowy. Niesamowite jest, że w Kamasutrze każde spojrzenie (w dół, w górę, w bok) ma inne znaczenie i jest konkretnym sygnałem dla drugiej osoby. W fazie adoracji bardzo ważny jest kontakt wzrokowy, ale i... cielesny. Bo patrzenie sobie w oczy harmonizuje ducha, a pocałunek rozpuszcza wszelkie bariery między partnerami. W Kamasutrze mówi się o 8 rodzajach pocałunków miłosnych - ważny jest kąt pochylenia głowy, czy języki kochanków dotykają się na wprost, czy też jedno z partnerów ujmuje ustami i językiem którąś z warg partnera itd. Autor zachęca do tego, by czule całować bliską osobę w czoło, policzki, oczy, ale też włosy. Pocałunki nazywane są wręcz kontaktem „wyższych bram” (niższe bramy to narządy płciowe) i nie powinno się ich unikać w miłosnej grze. Od tego etapu już tylko krok do czwartej fazy, czyli seksualnego zjednoczenia.

Czemu Kamasutrę nazywa się czasem refleksologią?

Na stronach Kamasutry wnikliwie opisano aż 9 rodzajów ruchów, które mężczyzna może wykonywać podczas zbliżenia. W ten sposób stymulowane są różne miejsca w pochwie, jak i rożne fragmenty penisa. Dzięki praktykowaniu takiej miłości kobieta i mężczyzna stają się bardziej świadomi tego, co dzieje się z ich narządami intymnymi, w jaki sposób współgrają, dopasowują się wzajemnie. Niektórzy porównują Kamasutrę do refleksologii, bowiem każdemu centymetrowi pochwy czy penisa można przypisać inne miejsce na ciele, np. serce, płuca, mózg. W ten sposób, stymulując miejsca intymne, pobudzamy całe ciało.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego w Kamasutrze zaleca się różne rodzaje ruchów penisa. Chodzi o to, by były one przemyślane. Nie da się ukryć, że trzeba się skupić, by rytmicznie wykonywać 9 pchnięć płytkich i 1 głębokie. A głównie w ten sposób najłatwiej osiągnąć rozkosz. Łatwo to można wyjaśnić na bazie ludzkiej anatomii: płytkie pchnięcia stymulują punkt G (który znajduje się w pochwie na głębokości kilku centymetrów) i jednocześnie potęgują oczekiwanie na pchnięcie głębokie. Są i bardziej wyrafinowane propozycje ruchów, które może wykonywać mężczyzna: tarcie, drążenie, gniecenie, uderzanie (zwane ruchem dzika), obracanie i delikatne ruchy wewnątrz w górę i w dół (przyrównane do lotu wróbla). Jeżeli faktycznie odprężycie się i pozwolicie sobie doświadczać błogości podczas wzajemnych pieszczot, to poczujecie jak w waszych ciałach płynie przyjemna energia, która ożywia je i rozgrzewa. To właśnie moc Kamasutry!
Zobacz: 4 pozycje, w których najłatwiej zajść w ciążę