Jeżeli obejrzałaś choć jeden odcinek brytyjskiego serialu „Jesteś tym, co jesz”, to pewnie byłaś wstrząśnięta. Wprawdzie bohaterami filmów nie są kobiety w ciąży, tylko ludzie z nadwagą i różnymi problemami zdrowotnymi, ale Gillin McKeith, dietetyczka i prowadząca telewizyjny cykl, nie zostawia złudzeń: to, jak się czujemy oraz wyglądamy, w bardzo dużej mierze zależy od tego, co na co dzień jemy.

Reklama

Oczywiście, sprawa dotyczy również przyszłych mam. Jedząc sałatkę z tuńczykiem, zachwycaj się nie tyle jej kompozycją, co raczej bogactwem składników mineralnych. To od ich ilości zależy, jak będziesz się czuła w te cudowne dni. Odpowiednia dieta pomoże ci zapanować nad wieloma ciążowymi dolegliwościami, np. zmęczeniem, kłopotami ze snem, zaparciem czy problemami z zębami. I jeszcze jedna ważna rzecz. To, co ląduje na talerzu, ma znaczenie nie tylko dla twojego zdrowia i samopoczucia, ale przede wszystkim dla twego szkraba. To dla niego jesz różnorodnie i dostarczasz swojemu organizmowi wymaganą ilość białka, wapnia, cynku, potasu, magnezu, kwasu foliowego, żelaza, witamin... Oto test, który pozwoli ci się zorientować, czy to, co na co dzień jesz, jest dla was odpowiednie. Coś cię niepokoi, twój codzienny jadłospis ciężarnej nie jest taki, jaki powinien być? Wątpliwościami koniecznie podziel się z… lekarzem!

Naprawdę niezdrowe

Tego nie jedz, tamtego nie pij, to jest dobre, a to jeszcze lepsze... Chociaż kręci się w głowie od tych nakazów i zakazów, to kilka rzeczy powinnaś koniecznie zapamiętać. W czasie ciąży unikaj:

  • Surowych jaj – mogą w nich czyhać zarazki salmonelli (zatrucie może mieć przykre objawy, pilnuj higieny w kuchni).
  • Niedogotowanego lub surowego mięsa – grozi ci toksoplazmoza, która może uszkodzić mózg i spowodować ślepotę dziecka. Dlatego upewnij się już teraz, czy woda z mięsa przechowywanego w lodówce nie ścieka na inne produkty.
  • Serów pleśniowych i bardzo dojrzałych, jak brie, camembert – czasami występują w nich bakterie zwane listeriami. Mogą spowodować zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych (u dziecka), a nawet poronienie.
  • Wysoko przetworzonej żywności, np. kostki rosołowe, konserwy, sosy instant, w których dużo środków konserwujących, barwiących, wzmacniających smak, azotynów i azotanu sodu. Mogą powodować alergie i zaburzenia trawienia.
  • Kawy, mocnej herbaty, coli – zawierają kofeinę lub teinę, które niepotrzebnie pobudzają organizm matki i dziecka, mogą też prowadzić do zaburzeń rytmu serca. Poza tym kofeina „wypłukuje” wapń i potas.
  • Alkoholu – może przyczynić się do poronienia czy urodzenia dziecka z wadami wrodzonymi.
Reklama

Polecamy: Rozwiąż nasz test: Czy masz apetyt na zdrowie?

Reklama
Reklama
Reklama