
W czasie całej ciąży powinnaś pić dużo...
a) herbatki koperkowej
b) wody
c) soku z pomarańczy
Sprawdź: Dostarczenie odpowiedniej ilości płynów jest bardzo ważne dla przyszłej mamy. Na pewno nie zaszkodzi ci herbatka, np. koperkowa czy miętowa, oraz sok pomarańczowy. Ale podstawowym napojem powinna być woda. Dzięki niej twój organizm może lepiej funkcjonować, szybciej pozbywa się toksyn, lepiej trawi. Poprawia się też twoje samopoczucie, bo dzięki właściwemu nawodnieniu słabną ciążowe dolegliwości: mdłości, wymioty, zaparcia. Pamiętaj, by w ciągu doby dostarczyć organizmowi ok. 3 litrów wody – jeden z pożywienia i dwa w formie mineralnej wody niegazowanej.
Na kieliszek czerwonego wina możesz sobie pozwolić...
a) przez całą ciążę, jeśli masz anemię
b) dopiero wtedy, gdy przestaniesz karmić piersią
c) wyjątkowo do kolacji, ale tylko w pierwszym trymestrze
Sprawdź: Poglądy w tej kwestii zmieniły się radykalnie. Obecnie uważa się, że nawet jeden kieliszek wina wypity do obiadu lub kolacji na każdym etapie ciąży może zaszkodzić dziecku. Alkohol bez przeszkód przenika przez łożysko do krwiobiegu dziecka i może prowadzić do zaburzeń rozwojowych (nie tylko niedorozwoju fizycznego, ale też umysłowego). Przed piciem alkoholu (jest też w piwie bezalkoholowym) należy powstrzymać się także w okresie karmienia piersią. Jeśli znajduje się on we krwi mamy, jest przekazywany dziecku wraz z pokarmem.
Przyszłej mamie mogą zaszkodzić...
a) tłuste ryby morskie
b) sushi i owoce morza
c) konserwy rybne z tuńczyka
Sprawdź: Surowe ryby, z których przyrządza się sushi, a także owoce morza stwarzają ryzyko zakażenia groźnymi bakteriami lub pasożytami. Dlatego teraz możesz jadać tylko ryby gotowane, pieczone lub smażone. Najlepiej tłuste ryby morskie obfitujące w zdrowe kwasy tłuszczowe, od których zależy m.in. prawidłowy rozwój umysłowy dziecka. Przyszłym mamom zaleca się zjedzenie tygodniowo dwóch porcji po 100 g każda takich ryb. Dlaczego nie więcej? Gdyż nawet w mięsie tych ryb mogą kumulować się zanieczyszczenia z wody morskiej. Z tego właśnie względu lepiej unikać konserw z tuńczyka, którego mięso często bywa skażone rtęcią.