Malowanie paznokci w ciąży to temat, wokół którego narosło wiele mitów. Niektórzy sądzą, że lakier do paznokci może uszkodzić płód. Na szczęście niewiele w tym prawdy. Jeśli tylko zapach kosmetyków nie powoduje u ciebie mdłości, w ciąży możesz bez obaw robić manicure i pedicure, stosować bezpieczne lakiery i odżywki do paznokci. Wyjątek dotyczy tylko jednej sytuacji i... niektórych kosmetyków.
Zastanawiasz się, czy można malować paznokcie w ciąży, bo nie chcesz zaszkodzić swojemu dziecku. Mamy dobre wiadomości: malowanie paznokci w ciąży jest bezpieczne zarówno dla mamy, jak i dla maluszka. Popularny mit o szkodliwości lakierów prawdopodobnie wziął się z błędnego przekonania, że emalia może przeniknąć przez płytkę paznokcia do krwi. Nie może! Płytka paznokcia jest całkowicie szczelna, nie przepuszcza żadnych substancji. Nie ma więc możliwości, by lakier do paznokci trafił do twojego krwiobiegu.
Zanim zrobisz manicure, wybierz bezpieczny w ciąży lakier do paznokci. Większość produktów jest bezpieczna dla zdrowia twojego i dziecka. Aby jednak zachować maksimum ostrożności, w ciąży używaj lakieru do paznokci bez formaldehydu i toluenu. Te dwie substancje stosowane w lakierach i utwardzaczach mogą działać toksycznie i rakotwórczo na organizm, podrażniać gardło, oczy i nos. Dlatego na wszelki wypadek podczas malowania paznokci w ciąży:
Do utwardzania lakierów hybrydowych i żelowych używa się lampy UV. Niektóre przyszłe mamy mają jednak wątpliwości, czy lampa UV/LED stosowana do paznokci w czasie ciąży nie zaszkodzi dziecku. Odpowiedź jest prosta: nie ma na to żadnych dowodów naukowych. Zarówno hybryda w ciąży, jak i paznokcie żelowe w ciąży są bezpieczne dla płodu. Specjaliści podkreślają jedynie, by przed wykonaniem zabiegu zadbać o wzmocnienie płytki paznokcia.
Malowanie paznokci w ciąży nie jest szkodliwe, ale w jednej sytuacji jest zdecydowanie niewskazane. Ciężarna nie powinna mieć pomalowanych paznokci podczas porodu. To bardzo ważne, bo kolor płytki paznokcia może wiele powiedzieć lekarzom o zdrowiu rodzącej: zasinienie może świadczyć o kłopotach z krążeniem. Przed wyjazdem do szpitala zmyj zatem lakier do paznokci, nawet ten bezbarwny. Ta sama zasada dotyczy również paznokci hybrydowych oraz żelowych: upewnij się, że przed porodem lakier lub żel zostanie zdjęty w sterylnych warunkach i z wykorzystaniem bezpiecznych kosmetyków.
Zobacz też:
Skandaliczne zdjęcia niemowlęcych rączek pojawiły się w sieci. Opublikowała je mama dziecka, którego paznokcie wyglądają jak u dorosłej kobiety: długie, zaostrzone i pomalowane na jaskrawe kolory. Tandetne, ale i niebezpieczne! - grzmią internauci. Szokujący manicure u niemowlaka Takich paznokci nie widuje się u niemowląt, więcej - nawet dorosłe kobiety niekoniecznie chciałyby takie mieć. Pewna mama postanowiła jednak zrobić malutkiemu dziecku profesjonalny manicure. A nawet oferuje takie usługi innym mamom i ich niemowlętom! I choć wiele komentujących osób podejrzewa, że zdjęcia są po prostu przerobione w Photoshopie, to i tak sam pomysł zasługuje na potępienie. Nawet naturalne paznokcie u noworodka i niemowlaka bywają ostre, a co dopiero tak długie i spiłowane? I po co małemu dziecku kolorowy manicure? Zobacz też: Dziecku schodzą paznokcie - ten objaw też towarzyszy bostonce Przekłucie uszu u dziecka: jakie są powikłania po zabiegu? Skandaliczny challenge na TikToku: rodzice rzucają dziećmi i oblewają je mlekiem
Do tej pory na Instagramie młode mamy często pokazywały wyidealizowany obraz macierzyństwa. Teraz ten trend jednak się zmienia, coraz więcej kobiet (również znanych) wrzuca do sieci zdjęcia, ukazujące rzeczywistość wszystkich matek . Trend ten zauważyła żona Cezarego Pazury. I najwyraźniej wcale jej się nie spodobał! Nowy trend na Instagramie Kiedyś na Instagramie królował trend pokazywania jedynie zalet bycia mamą: „Jeszcze parę lat (może miesięcy) temu na tablicach królowały słodko-różowe obrazki z jakże wspaniałego, lukrowego życia (...). Okazuje się, że filtry są już passe, a teraz należy pokazywać zdjęcia siebie: biednej matki w obdartej koszuli, bo przecież macierzyństwo nie jest takie słodkie (ale odkrycie)” - napisała Edyta. Edyta, która sama jest mamą trójki dzieci, zauważyła, że narzekanie na trudy macierzyństwa zrobiło się ostatnio bardzo popularne: „Przyszedł czas na kolejną modę i o ile nie mam problemu z tym, że znany użytkownik pokazuje obgryzione paznokcie, brudny stół i tłuste włosy, to mam jednak problem z tym, że jest to tak samo sztuczne i upozowane jak kolorowe obrazki pt. "My sweet 16". Jak to moja córka mawia: "Trochę to weird", tym bardziej że robią to osoby które mają ludzi do pomocy (to co w takim razie mają powiedzieć samotne matki?)”. Życie matki nie jest cukierkowe, ale... Edyta podsumowała swój wpis na Instagramie w następujący sposób: „Fakt, życie matki nie jest cukierkowe, ale nie jest również tak beznadziejne jak nadchodząca na upadlanie tej roli moda”. Wyświetl ten post na Instagramie. Instagram jest niczym nieodkryta głębia oceanu, a dla mnie to również bardzo ciekawy obiekt badawczy....
To nagranie przeraziło miliony mam! W zaledwie kilka dni wyświetlono je ponad 40 mln razy, ponad 230 tys. użytkowników Facebooka udostępniło je na swoich profilach. Zobacz, co u swojego synka odkryła Sara! Obgryzanie paznokci u dziecka Sara Guidry opublikowała na Facebooku nagranie, na którym wyjmuje z dziąseł kilkuletniego synka fragmenty paznokci. Do filmu dołączyła podpis: "Zauważyłam w dziąsłach synka coś białego. Wzięłam pęsetę i to wyjęłam. To wyglądało jak paznokieć. Po chwili wyjęłam jeszcze 4. Zaczęłam dokładnie przeglądać jego buzię i znalazłam jeszcze jedno takie miejsce. W sumie wyjęłam z niego ok. 27 paznokci. Tak, 27! Dentysta nigdy nie widział czegoś takiego. Domyśliliśmy się, że Kale obgryzał paznokcie i bawił się nimi w buzi. Wpychał je w podniebienie. Paznokcie przedzierały się przez skórę i dostawały się do przerw między zębami mlecznymi a zębami stałymi. Nie pozwalajcie dzieciom obgryzać paznokci! Jeśli się nie brzydzicie, zobaczcie to nagranie". Uwaga – to nagranie nie jest przeznaczone dla wrażliwych widzów! Obecność jakiegokolwiek ciała obcego w dziąśle powoduje ból i doprowadza do powstania stanu zapalnego . W większości przypadków organizm sam wydala znajdujące się w nim ciało obce, dlatego przypadek Kale’a dziwi jeszcze bardziej. Maluch nie skarżył się na ból, a Sara odkryła znajdujące się w dziąsłach paznokcie przez przypadek. Odważyłyście się i zobaczyłyście nagranie Sary? To przerażające, do czego są zdolne maluchy! Zobacz także: Malujesz córce paznokcie? Lepiej przestań to robić! Źródło: popsugar.com
