Reklama

Jak duży jest mój świat?

Im lepiej dziecko zaczyna orientować się w kwestii rozmiarów i wymiarów, tym więcej pytań zadaje. Wkrótce dzieci zaczynają zadawać pytania bardziej skomplikowane niż to o wzrost kolegi. Próbują pojąć, jak duży jest świat, a rodzice idealnie nadają się do tego, aby pomagać im w zrozumieniu świata i wszystkiego, co się w nim znajduje. Udzielenie odpowiedzi na zadane pytania to dopiero początek. Prawdziwym wyzwaniem jest pomóc dzieciom znaleźć odpowiedzi na ich własne pytania.

Reklama

Porównajmy i poszukajmy różnic

Porównania zaczynają się, gdy tylko dzieci nauczą się dostrzegać przedmioty i poruszać nimi. Nie wystarczy wiedzieć, czym jest dany przedmiot - dzieci poszukują dla niego konkretnego odniesienia w świecie rzeczywistym. Niekończąca się lista pytań obejmuje te o wzrost członków rodziny, kolor rodzinnego samochodu czy rozmiar ostatnio zbudowanego zamku.

- Dzieci poznają świat od zera. Każdego dnia ich mózg podejmuje kolejne próby zbierania informacji i porządkowania ich. Najwięcej czasu dzieci poświęcają na obserwację, porównania, testowanie. Podobnie jest z wiedzą, którą zdobywają. Żeby dobrze coś zrozumieć, najlepiej jest odnieść to do rzeczywistości. Jak jestem wysoki? Sprawdźmy to na framudze, zaznaczając wzrost ołówkiem. Co jest większe - jabłko czy pomarańcza? Porównajmy je. To są metody, które pomagają dzieciom zrozumieć otaczającą ich rzeczywistość. Również zabawa jest pomocna w tych procesach. Wystarczy zestaw klocków LEGO DUPLO „Pudełko pełne zabawy”, w którym znajdują się kolorowe klocki różnych kształtów, i nasz maluch w mig pojmie pojęcie ilości i wielkości - mówi Małgorzata Ohme, psycholog dziecięcy i rodzinny.

materiały prasowe

W jaki sposób mierzymy rozmiar?

Zapomnij o centymetrach. U dzieci pojęcie rozmiaru zaczyna się od prostych porównań - coś jest wyższe, krótsze lub szersze. Na wczesnym etapie jest to bardziej kwestia nazewnictwa niż faktycznych jednostek pomiarowych. Dzieci potrzebują konkretnego punktu odniesienia, aby porównać rozmiar czy znaleźć różnice. Tradycyjnym miejscem pomiaru wzrostu jest framuga drzwi, na której zaznaczony jest wzrost wszystkich członków rodziny. Dzieci widzą, jak rosną, nawet jeśli nie mają pojęcia o jednostkach miary.

Rozmiar jako liczba

Dopasowanie jednostek liczbowych do pomiaru to umiejętność abstrakcyjnego pojmowania, której rozwinięcie trwa latami. Można zacząć od liczenia orzechów w misce, a następnie przejść do liczenia klocków w wieży. Lecz gdy dziecko zacznie się interesować liczbami i rozmiarami, przyda się centymetr krawiecki, który przybliży mu te pojęcia.

Urodzone, by budować

Dzieci budują wszędzie i ze wszystkiego: z kubków do herbaty, piasku, pluszowych maskotek czy klocków. To nieuniknione, więc rodzice powinni się na to przygotować. Jedyne rozsądne rozwiązanie polega na wyznaczeniu specjalnych miejsc, zarówno w domu, jak i na zewnątrz, oraz sporego zapasu bezpiecznych materiałów do budowania. Najlepsze materiały to takie, które można wykorzystać w domu, w wannie i w piaskownicy.

Reklama

Konstruktywna nauka

Dzieci potrafią budować w konkretnym celu i uczyć się w trakcie tego procesu. Konstruktywna zabawa w budowanie może być ograniczona czasowo lub można wyznaczyć limit wysokości budowli. Trzymając się wyznaczonych ram, dzieci muszą wykazać się wyobraźnią, a jednocześnie uczą się, jak rozwiązywać konstrukcyjne problemy.

Reklama
Reklama
Reklama