Reklama

Rodzice często pytają psychologów, ile maluchy mogą oglądać bajek dziennie. Nasze ekspertki nie mają wątpliwości!

Reklama

Dopiero od drugiego roku życia dziecka

Rodzice cenią sobie telewizję czy ogólnie bajki jako narzędzie, które pozwala złapać oddech, załatwić kilka domowych obowiązków, po prostu – zajmie dziecko na jakiś czas. Ale wybór bajki jest szalenie ważny… ​Tak naprawdę, kluczowy, jeśli chcemy, by bajka dała małemu człowiekowi prawdziwe korzyści, a nie tylko zajęła mu czas.
Dr Aleksandra Piotrowska podkreśla, że migoczący ekran, jeśli nie zwracamy uwagi na to, co na nim maluch ogląda, może powodować przebodźcowanie dziecka. Tymczasem dobra bajka jest montowana w łagodny, spokojny sposób, nie przeładowuje dziecka migającymi obrazami, a po prostu – opowiada mu historię.

Bajki dla najmłodszych:

  • nie mogą zawierać przemocy,
  • uczą słów adekwatnych do wieku i możliwości poznawczych malucha, czyli nie są zbyt skomplikowane,
  • powinny być o czymś, czyli przekazywać wiedzę i propagować mądre i dobre wzorce zachowań,
  • ​dobrze, gdy mają spokojny, łagodny montaż, by dziecko mogło bez zbędnego napięcia śledzić akcję.

Co ważne, nie ma czegoś takiego, jak bajka dla niemowlaka – dziecko może oglądać filmiki dopiero od drugiego roku życia. I nieważne, czy to smartfon, czy telewizor, czy tablet.

Ile czasu przed ekranem?

Jeśli postanawiamy pokazać naszemu 2- czy 3-latkowi bajeczkę, pilnujmy, by nie trwała dłużej niż 15 minut. To prosta zasada: jednorazowo kwadrans przed ekranem, a w ciągu doby nie przekracza ten czas godziny. Co do tego eksperci są zgodni!

MiniMini+ wie, co dobre dla dziecka

Bajki produkowane przez MiniMini+ są tworzone we współpracy ze specjalistami, m.in. metodologiem i psychologiem. Szczególnie warta polecenia jest nowość „Przygody Rybki MiniMini”, która zawiera treści odpowiednie dla maluchów, pokazuje, jak ważne są w życiu przyjaźń, lojalność, dobroć. Polecamy serdecznie!

Reklama

Materiał powstał przy udziale marki MiniMini+

    Reklama
    Reklama
    Reklama