Reklama

Łamańce językowe to doskonała metoda ćwiczenia poprawnej wymowy, mięśni jamy ustnej i sprawności językowej. Mogą być też świetną zabawą z dziećmi. O tym, jak trudny jest nasz język ojczysty, mogą przekonać się obcokrajowcy, próbujący wypowiedzieć różne słowa z tzw. głoskami fachowo nazywanymi szumiącymi, jak „chrząszcz, trzy, Szczebrzeszyn”. Ale i nam, Polakom, sporo trudności może sprawić wiele wyrazów, zwłaszcza gdy są połączone w większych frazach.

Reklama

Polskie łamańce językowe, czyli zabawy słowne ćwiczące dykcję

Zabawa w łamańce językowe jest dobrym pomysłem na zachęcenie dziecka do ćwiczeń logopedycznych. Komu uda się wypowiedzieć poniższe frazy poprawnie? Każda pomyłka z pewnością wywoła wybuch śmiechu. Świetna zabawa gwarantowana!

Popularne łamańce językowe w sam raz na rozgrzewkę

Część polskich łamańców językowych to już klasyka gatunku. Prawdopodobnie większość z nas zna takie lingwołamki jak:

  • Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego.
  • Szedł Sasza suchą szosą.
  • Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie.
  • Jola lojalna, nielojalna Jola.
  • Cóż, że ze Szwecji?
  • Stół z powyłamywanymi nogami.
  • Koszt poczt w Tczewie
  • Czy tata czyta cytaty Tacyta?
  • Czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę, kręcąc mordą.
  • Ząb – zupa zębowa, dąb – zupa dębowa.

Łatwiejsze łamańce językowe dla dzieci

Oto propozycje łamańców językowych dla młodszych dzieci. Wymawianie ich początkowo może sprawiać kłopot, ale nie należy się tym przejmować. Pamiętajmy, że to zabawa, a nie egzamin na prezentera radiowego. Regularny trening pozwoli coraz lepiej radzić sobie z coraz trudniejszymi lingwołamkami.

  • Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży.
  • Ta tapeta tu, tamta tapeta tam.
  • Chłop pcha pchłę, pchłę pcha chłop.
  • Tik tkwi w krwi.
  • Baba bada baobaby. Baba dba o oba baobaby.
  • Żyła sobie żyła, a w tej żyle żyła żyła. Jak tej żyle pękła żyła, to ta żyła już nie żyła.
  • Nie pieprz wieprza pieprzem Pietrze, bo bez pieprzu wieprz jest lepszy.
  • Na wyścigach wyścigowych wyścigówek wyścigowych wyścigówka wyścigowa wyścignęła wyścigówkę wyścigową numer sześć.

Trudne łamańce językowe

To propozycja dla starszych dzieci. Trudniejsze łamańce językowe mogą okazać się nie lada wyzwaniem. Ale dadzą też ogromną satysfakcję, kiedy wreszcie uda się je bezbłędnie wyrecytować. Które lingwołamki wydawają się wam najtrudniejsze?

  • Rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się.
  • Matka tka tak jak tkaczka tka, a tkaczka tka tak jak matka tka!
  • Tracz tarł tarcicę tak takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł.
  • Czy trzy cytrzystki grają na cytrze, czy jedna gwiżdże, a trzecia łzy trze?
  • Przeleciały trzy pstre przepiórzyce przez trzy pstre kamienice.
  • I wespół w zespół, by żądz moc móc zmóc.
  • Czy się Czesi cieszą, że się Czesio czesze?
  • Głaszcz jeźdźcze rżącego źrebca!
  • Konstantynopolitanczykowianeczka.
  • Czy rak trzyma w szczypcach strzęp szczawiu czy trzy części trzciny.
  • Spod czeskich strzech szło Czechów trzech.
  • Z rozentuzjazmowanego tłumu wyindywidualizował się niezidentyfikowany prestidigitator, który wyimaginował sobie samounicestwienie.

Wierszyki trudne do wymówienia

Łamańce językowe dla dzieci mogą mieć również formę zabawnych wierszyków.

Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie,
W szczękach chrząszcza trzeszczy miąższ,
Czcza szczypawka czka w Szczecinie,
Chrząszcza szczudłem przechrzcił wąż,
Strząsa skrzydła z dżdżu,
A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie,
Straszny wszczyna szum.

***

Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale.
Gdy spotkali się w Urlach,
góral tarł, goryl turlał,
chociaż sensu nie było w tym wcale.

***

Czesał czyżyk czarny koczek,
czyszcząc w koczku każdy loczek.
Po czym przykrył koczek toczkiem,
lecz część loczków wyszła boczkiem.

***

Bzyczy bzyg znad Bzury zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzurą w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika!

***

Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że na drugiej wieży leży drugi Jerzy.
Leży Jerzy na wieży i nie wierzy, że leży na wieży.
Leży Jerzy obok wieży i nie wierzy, że na wieży jeszcze jeden leży Jerzy.
Leży Jerzy koło wieży i nie wierzy, że na wieży leży gniazdo nietoperzy.

***
W grząskich trzcinach i szuwarach
kroczy jamnik w szarawarach,
szarpie kłącza oczeretu
i przytracza do beretu,
ważkom pęki skrzypu wręcza,
traszkom suchych trzcin naręcza,
a gdy zmierzchać się zaczyna
z jaszczurkami sprzeczkę wszczyna,
po czym znika w oczerecie

***

W połowie lata, w pewną sobotę,
typ spod Sopotu kupił kapotę,
lecz miał z kapotą niemały kłopot,
bo mu kapota wpadała w łopot. K
lap! klap! kapota klapie na typie,
typ spod kapoty na klapy łypie,
klapie klapami typa kapota,
z łopotem typem kapota miota.
Wtem tupnął na mnie typ spod Sopotu:
- Dość mam łypania, klap i łopotu!
Kto dziś kupuje ten typ kapoty?!
I po co pisać takie głupoty…

Co ciekawe, lignwołamki doczekały się swojego święta. Dzień Łamańców Językowych obchodzimy 14 listopada. Co nie znaczy jednak, że w inne dni nie możemy trenować pięknej wymowy biorąc na warsztat kolejne, polskie łamańce językowe. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wymyślać własne lingwołamki - dostosowane trudnością do możliwości dzieci. Ani się obejrzymy a nasze pociechy bez trudu poradzą sobie z najtrudniejszymi łamańcami językowymi.

Źródła:
M. Strzałkowska: Wierszyki łamiące języki. Warszawa 2006
E. Słodownik-Rycaj: Gry i zabawy językowe. Warszawa 2001

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama