Każde dziecko przeżywa chwile grozy, chwile prawdziwego, paraliżującego strachu, przed którym nawet najbardziej kochający rodzice nie są w stanie go uchronić. Mogą jednak sprawić, by sytuacje te nie zdarzały się często, a przede wszystkim, by malec umiał zapanować nad lękiem.

Reklama

Strach jest potrzebny

Odczuwając go, dziecko uczy się, że nie wszystko mu wolno. Że istnieją pewne ograniczenia, których przekroczenie powoduje przykre następstwa. W takim strachu nie ma nic złego, przeciwnie, jest bardzo pomocny w prawidłowym rozpoznawaniu, co jest dobre, a co złe.

Nie bagatelizuj obaw dziecka

Zdarza się, że malec przejawia lęk, który wydaje się nam zupełnie nieuzasadniony. Zwykle rodzice starają się zlekceważyć sprawę, mówiąc dziecku, że nie ma się czego bać lub że boją się tylko “baby i beksy”. Nie wolno zaprzeczać uczuciom dziecka — apelują psychologowie. Nawet jeśli źródło lęku wydaje się nam absurdalne, to strach, jaki dziecko odczuwa, jest jak najbardziej prawdziwy. Warto sobie tu uświadomić, że powód strachu, który z naszego punktu widzenia jest nierozsądny, z perspektywy dziecka może mieć jak najbardziej racjonalne podstawy. Nie wiemy przecież, co przeżyło w trakcie porodu, zwłaszcza jeśli był ciężki, skomplikowany, lub przez cesarskie cięcie. Być może to właśnie tamte przeżycia sprawiają, że malec odczuwa strach w sytuacjach, które my uważamy za całkowicie bezpieczne. Nie powinniśmy więc uważać, że rozpieścimy niemowlę, jeśli za każdym razem, gdy pozornie bez powodu zapłacze, będziemy brali je na ręce, tulili i delikatnie kołysali. Maluszek potrzebuje ciepła mamy, bo tylko jej serdeczna bliskość skutecznie go uspokaja. Ale jeśli mama jest zirytowana lub zdenerwowana, niemowlę to wyczuje i jego strach się nasili.[CMS_PAGE_BREAK]

Okaż zrozumienie

To, co powinnaś dać swemu malcowi w chwili, gdy odczuwa on strach, to całkowite, bezwarunkowe wsparcie. Na tłumaczenie, że nie ma powodu do obaw, przyjdzie czas później, gdy malec się uspokoi. W chwili gdy płacze, krzyczy, lub powodowany irracjonalnym lękiem odmawia wykonania jakiejś czynności (na przykład umycia się w wannie lub wyjścia z domu), rodzic powinien przede wszystkim pomóc mu zapanować nad silnymi emocjami. Na pewno nie uspokoi dziecka krzycząc, grożąc mu lub lekceważąc jego uczucia czy podważając poczucie własnej wartości.

Reklama

Mama jest

Wielką uspokajającą moc ma w momencie lęku powiedzenie dziecku: „Mama jest”. To często wystarczy, by maluch natychmiast się uspokoił. Poczucie, że w trudnej sytuacji dorosły staje za nim, a nie przeciwko niemu, jest ważnym doświadczeniem. Nie tylko w tym konkretnym momencie, gdy trzeba uśmierzyć lęk, ale także na przyszłość. Dziecko, które czuje, że może liczyć na swoich rodziców, któremu oszczędzono poczucia, że zawiodło ich oczekiwania, w miarę dorastania nabiera pewności siebie, rzadziej odczuwa lęk. Potrafi także samodzielnie się z nim uporać — widząc opanowanie rodziców, mając za sobą wiele spokojnych rozmów o tym, co czuje, podczas których nauczyło się nazywać dręczące je uczucia, wie, jak uśmierzyć wewnętrzny niepokój.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama