W co się bawić z dzieckiem jesienią?
Jesienne popołudnia to okazja, by się pobawić, a przy okazji czegoś nauczyć. Jedno i drugie jest dla dziecka równie naturalne. Wykorzystaj jego ciekawość i potrzebę nowych wrażeń.
- Joanna Kieniewicz-Górska
Każde dziecko to potencjalny geniusz. Dostrzega i zapamiętuje mnóstwo szczegółów, co dzień odkrywa coś nowego. Do szóstego roku życia jego mózg wchłania informacje bez wysiłku. A rymowanki, układanki to fantastyczne intelektualne ćwiczenia.
Jesienne zabawy z dzieckiem w zbieranie kasztanów, żołędzi, liści
Podczas spacerów pozwól dziecku zbierać to, co znajdzie w parku, w lesie, na podwórku. Na pewno zachwycą go kolorowe liście, błyszczące kasztany, żołędzie w okrągłych czapeczkach, zgubione przez ptaki piórka... Zbieranie i gromadzenie takich skarbów jest dla dziecka wspaniałą przygodą, budzi zainteresowanie przyrodą, pozwala zachwycić się światem. Wyczarujcie z nich potem różne cuda, np. wyklejanki z liści, zwierzątka i ludziki z kasztanów i żołędzi.
- Przeznacz jedną szufladę, a jeszcze lepiej duże kartonowe pudełko z przegródkami do przechowywania dzieł małego artysty. Takie zbiory mogą już zacząć gromadzić nawet trzylatki.
Jesienne zabawy z dzieckiem w piosenki i wyliczanki
Zaśpiewaj „Stary niedźwiedź mocno śpi” albo „Ta Dorotka, ta malusia...”. Takie prościutkie zabawy, w których dziecko porusza się w rytm piosenek, kształtują słuch muzyczny, poprawiają koordynację i sprawność ruchową. Kojarzenie słów piosenki i melodii, połączone z rytmicznym ruchem znakomicie wpływa na rozwój mowy. Nie znasz takich zabaw? Wybierz się po ściągawkę do księgarni albo zajrzyj do Internetu!
- Nie czekaj, aż maluch będzie miał 2–3 latka, by pobawić się z nim w wyliczanki. Gdy skończy pół roku, na pewno polubi sroczkę, co kaszkę warzyła, i kominiarza, który idzie po drabinie.
Biegam, skaczę, turlam się
Na pewno wiesz, że każde dziecko musi mieć dużo ruchu. To potrzebne nie tylko dla prawidłowego rozwoju mięśni, kości, doskonalenia ogólnej sprawności, ale i do prawidłowej pracy mózgu. Aktywne maluchy mają lepszą koncentrację, więcej pewności siebie, lepiej radzą sobie potem w szkole z nauką czytania i pisania.
- Dziecko może naśladować helikopter i kręcić się wokół własnej osi z rozłożonymi rękami, by w chwili lądowania stanąć nieruchomo. Taka zabawa to świetna gimnastyka mózgu! Dla raczkujących dzieci można urządzić trasę wyścigu lub tor przeszkód.
Jesienne zabawy z dzieckiem - "Zostanę szpiegiem!"
A superszpieg ma supersłuch. Dlatego powinien nauczyć się odróżniać różne dźwięki. Inaczej grzechocze pudełko, gdy wsypie się do niego kaszę, cukier, płatki owsiane, guziki. Co innego słychać, gdy stuka się w drewnianą deskę albo metalową futrynę.
- Poproś babcię, aby zadzwoniła do wnuka i pobawiła się z nim w: co to za dźwięk? Niech np. uderza ołówkiem w szklankę. To fajna zabawa dla 4-, 5-latka. Ale potem musi być zmiana. Z młodszym dzieckiem możesz bawić się w: jak robi konik czy kurka.
Wspólne gotowanie pomysłem na zabawę z dzieckiem
Dzieci fascynują przedmioty codziennego użytku i zajęcia mamy. Garnek z pokrywką, drewniana łyżka, ubijaczka do piany są bardziej atrakcyjne niż nie jedna kolorowa plastikowa zabawka. Przyjemnie jest wylepić kruchym ciastem metalową foremkę na babeczki, dużą drewnianą łyżką mieszać sałatę na obiad dla całej rodziny, zmiatać ze stołu okruszki na szufelkę. Praca rąk pod kontrolą wzroku jest etapem w rozwoju myślenia.
- Kiedy wyrabiasz ciasto na pierogi, daj maluchowi kawałek do rączki – niech je gniecie, wałkuje, rozciąga.
Powącham i dotknę - baw się z dzieckiem
Cebula jest śliska, a seler ma nierówną, kostropatą powierzchnię. Morelę pokrywa meszek, a nektarynka jest gładka. Czosnek i chrzan pachną mocno, a melon ma słodki zapach lata. Poznawanie owoców i warzyw wszystkimi zmysłami sprawia, że dziecko zapamiętuje nie tylko ich wygląd, zapach, smak, ale również przeznaczenie oraz nazwę.
- Nawet trzyletni malec z wielką chęcią umyje pod kranem jesienne owoce i ułoży je pięknie na talerzu.
Jesienna zabawa z dzieckiem w sokoli wzrok
Chodzi nie tylko o to, by dziecko patrzyło, ale też zwracało uwagę na szczegóły, odnajdywało różnice między przedmiotami i obrazkami. Pomogą mu w tym puzzle, memory, domino, chińczyk, loteryjki.
- Z 2-, 3-latkiem pobaw się w magiczne magnesy. Przyczep pięć kolorowych magnesów do metalowych przedmiotów (w zasięgu wzroku dziecka). Czy wszystkie odnajdzie? Możesz tę zabawę połączyć z ciepło–zimno. A może zabawicie się w: czego brakuje? Przyczep magnesy do lodówki, a potem zdejmij jeden. Czy maluch zgadnie, który zniknął?
Poznaj 5 rad, jak uniknąć jesiennych infekcji
Konsultacja: Joanna Białobrzeska pedagog, dyrektorka przedszkola Didasko.