Pierwsze buty dla dziecka – jakie powinny być, żeby nie deformowały stóp?
Pierwsze buty dla dziecka są ważniejsze niż modna kurteczka lub kolejna reklamowana zabawka. Dziecko nie może chodzić ani w butach tandetnych, ani w za małych, za dużych czy używanych. Pierwsze buty dla dziecka powinny spełniać kilka warunków.
Jeśli pierwsze buty dla dziecka będą źle dopasowane, nieprawidłowo wykonane lub powykrzywiane (np. przez starszego brata), mogą trwale zdeformować rozwijające się stopy malucha, a przez to narazić go na ciągły ból, a nawet problemy z kręgosłupem.
Złe buty mogą skutecznie zniechęcić dziecko do ruchu, który jest bardzo ważny dla jego rozwoju, także intelektualnego.
Jakie powinny być pierwsze buciki dla dziecka?
Pierwsze buty dla dziecka muszą mieć kilka ważnych elementów:
- Zapiętek. Powinien utrzymywać piętę dziecka w prawidłowym położeniu, ale nie może być zbyt sztywny, by nie ograniczać ruchomości stopy.
- Elastyczna, antypoślizgowa podeszwa. Sprawia, że stopa pracuje, a dzięki temu rozwijają się mięśnie. Dziecko nie powinno się także ślizgać w bucikach przy każdym kroku.
- Materiał. Buciki dla dziecka powinny być wykonane ze skóry albo nieprzemakalnego, ale oddychającego materiału np. z membraną goretex (lub sympatex).
- Szeroki czubek. Stopa dziecka jest szeroka, a but nie powinien jej ściskać. W bucikach z szerokim czubkiem maluch może swobodnie poruszać palcami.
- Dobre wyprofilowana wkładka. W przypadku najtańszych butów nie zawsze można na to liczyć.
- Wyściółka. Wchłania wilgoć, gdy nóżka dziecka się spoci.
Kapciuszki, podobnie jak buty do chodzenia poza domem, powinny być stabilne, mieć sztywny zapiętek i elastyczną podeszwę (świetne są np. leciutkie, sznurowane buciki ze skóry). Dziecko może je ściągać, by pochodzić po miękkim, puszystym dywanie, sofie, pomarszczonym kocu, kołdrze, rozłożonym na ziemi materacu, grubej macie do ćwiczeń, słowem − po czymś miękkim.
Pierwsze buty dla dziecka powinny pracować razem z jego stopami. To oznacza, że muszą się z nimi poruszać jak całość, np. pięta dziecka nie powinna zbyt mocno przemieszczać się w buciku w górę i w dół. Jeśli tak jest, to albo but jest za duży, albo ma zbyt sztywną podeszwę. Także przednia część bucików powinna się uginać, umożliwiając zginanie palców.
Stopy dzieci, które nie ukończyły czwartego czy nawet piątego roku życia, nie są ostatecznie ukształtowane. Dopiero się rozwijają. W osiągnięciu prawidłowego kształtu może przeszkodzić im bezczynność (gdy dziecko za mało się rusza, nie ma okazji ćwiczyć mięśni), nadwaga albo złe buty.
Uwaga! Dla własnej wygody kup pierwsze buty dla dziecka, które będą zapinały się na rzep. Rzepy są wygodniejsze od sznurowadeł, bo się nie rozwiązują, a przy tym pozwalają dopasować tęgość buta do stopy dziecka.
Bieganie na bosaka jest zdrowe, pod warunkiem, że powierzchnia, po której stąpa maluch, jest miękka lub nierówna, taka jak piasek czy trawa. Na takiej nawierzchni stopa musi pracować: przystosowywać się do podłoża, a to wzmacnia mięśnie i zapobiega płaskostopiu. Płaska, twarda podłoga nie nadaje się do chodzenia boso: stopa „przykleja się” do niej, a to sprzyja płaskostopiu. Dlatego po domu, żłobku itd. maluch powinien chodzić w kapciach.
Ludzkie stopy to maszyny o mistrzowskiej konstrukcji. Nie są zwykłymi podporami: nie przylegają do podłoża całą powierzchnią, lecz każda z nich opiera się o nie w trzech miejscach, pomiędzy którymi są dwa sklepienia: podłużne i poprzeczne. Dzięki takiej budowie stopy nie tylko utrzymują ciężar ciała i przenoszą nas z miejsca na miejsce, ale również amortyzują wstrząsy, dopasowują się do nierówności i sprawiają, że zamiast człapać, chodzimy lekko i sprężyście oraz radzimy sobie z krzywym chodnikiem, wspinaniem się pod górkę itd.
Jeśli stopy są zbyt płaskie, źle ustawione lub zniekształcone, prędzej czy później zaczynają boleć, a to niekorzystnie wpływa na styl życia, samopoczucie oraz na stan kręgosłupa. To, czy stopy dziecka prawidłowo się ukształtują, zależy też od butów.
Jak dobrać pierwsze buty dla dziecka?
Kształt, dobra podeszwa i solidna cholewka to nie wszystko. Pierwsze buty dla dziecka muszą być dobrane do rozmiaru stopy. Nie mogą być na styk, ani zbyt duże, o za małych nawet nie wspominamy. Buty dla dziecka zawsze trzeba najpierw zmierzyć. Jeśli kupujesz buty przez internet, zamów ten sam model w dwóch, trzech rozmiarach. Niepasujące egzemplarze odeślesz.
Czy można sprawdzać rozmiar butów dla dziecka za pomocą patyka? Ten sposób nie nadaje się do dobrania rozmiaru buta dla dziecka, bo stopa ma także swoją szerokość, krzywizny, określoną wysokość podbicia. Dlatego zanim kupisz pierwsze buty dla dziecka:
- Zmierz stopę dziecka, by nie musieć mierzyć zbyt wielu par.
- Wybierz buty odrobinę większe. Przed dużym palcem powinien pozostać 1 cm zapasu. Ale uwaga: nie kupuj butów na wyrost, np. z dwucentymetrowym zapasem. Zbyt obszerne nie stabilizują stopy, poza tym podpierają ją nie w tych miejscach, w których powinny.
- Załóż buty dziecku. Koniecznie oba, a nie np. tylko prawy. Tak, to prawda: dzieci nie przepadają za mierzeniem (zwłaszcza jeśli nie kończy się na jednej parze), ale to konieczne. Bez tego nie będziesz wiedziała, czy buty dobrze „leżą”, czy łatwo je założyć, czy da się je dopiąć bez ściskania stopy. Poza tym zdarza się, że buty mają wady fabryczne, np. prawy może leżeć dobrze, ale lewy może uwierać lub uciskać.
- Poproś dziecko, by się przespacerowało. Zobaczysz, jak się porusza w nowych butach. Koniecznie przyjrzyj się podeszwom – powinny zginać się przy każdym kroku.
Uwaga! Nie kupuj butów tylko dlatego, że są śliczne. To prawda, że maleńkie trampeczki czy balerinki z kokardami wyglądają słodko, jednak nie nadają się dla dzieci.
Kiedy pierwsze buty dla dziecka?
Fizjoterapeuci są zgodni – jeśli dziecko rozwija się prawidłowo, pierwsze buty dla dziecka trzeba kupić wtedy, gdy zaczyna ono wychodzić z domu. Chodzi o względy bezpieczeństwa. Jeśli maluch ma stąpać po rozgrzanym asfalcie, gorącym piasku, żwirowej drodze, w której są ostre kamyki (a może i kawałki szkła) – trzeba mu założyć buty.
Pierwsze kroki maluch zazwyczaj stawia bez butów. I to dobrze, bo lepiej wtedy czuje podłoże, a stopy małego dziecka zaczynają się wzmacniać. Dobrze by było, aby malucha nie pakować w buty od razu po tym, jak zacznie chodzić. W domu dziecko może dreptać w antypoślizgowych grubszych skarpetach, a dopiero wtedy, gdy przyjdzie czas na pierwsze dziecięce przechadzki na spacerach, warto maluchowi włożyć na nogi pierwsze buciki... i zdjąć je po powrocie do domu. Dopiero wtedy, gdy dziecko już wyłącznie chodzi na własnych nogach, jest czas na kapcie.
Gdzie kupić pierwsze buty dla dziecka?
Najlepiej na pierwsze zakupy udać się do sklepu stacjonarnego. To daje gwarancję, że wybór będzie duży i od razu będzie można różne kształty i rozmiary butów przymierzyć dziecku. W dodatku można od razu sprawdzić, na ile miękką podeszwę mają buciki i jak wyprofilowana jest wkładka. Jeśli pierwszy zakup okaże się trafiony, później można już kupować buty przez internet, wybierając modele podobne kształtem do tych pierwszych, sprawdzonych.
Często jest tak, że jeśli buty jednej marki okazują się dla dziecka wygodne, są trwałe, to warto się tej marki w miarę możliwości trzymać w przyszłości. Rzadko bowiem zdarza się, że jeśli jeden danej marki model spełnia wszystkie warunki dobrych dla dziecka butów, to i inne modele tej marki także są butami dobrymi.
Zobacz też:
- Płaskostopie u dziecka – co to jest, jak leczyć
- Buty ortopedyczne dla dziecka a buty profilaktyczne
- Na czym polega gimnastyka korekcyjna