Zimą coraz częściej widzimy na ulicach ludzi w maseczkach antysmogowych. Faktycznie kiedy powietrze jest znacznie zanieczyszczone, a musimy wychodzić z domu, lepiej mieć przy sobie taką maseczkę. Dzięki niej do naszych płuc dostanie się znacznie mniej trujących substancji z powietrza. Czy taką maseczkę powinny zakładać nawet dzieci lub niemowlaki? Zapytaliśmy o to eksperta, dra Piotra Dąbrowieckiego.

Reklama

Czy małe dzieci powinny nosić maseczki przeciwsmogowe?

Okazuje się, że małym dzieciom nie warto kupować maseczki. Dlaczego? „Dzieciom przedszkolnym i mniejszym maseczki mogą utrudniać oddychanie” – mówi alergolog, dr Piotr Dąbrowiecki. Kiedy powietrze jest zanieczyszczone, takie dzieci raczej powinny zostać w domu niż zakładać maseczki. Warto zatem obserwować dane na temat jakości powietrza i jeśli w danym dniu jest ono znacznie zanieczyszczone, nie wychodzić z dzieckiem nawet na krótki spacer. Skutki wdychania smogu mogą być bardzo szkodliwe dla jego zdrowia.

Kiedy przyda się maseczka przeciwsmogowa dla dziecka?

Jeśli mamy duże przekroczenia norm zanieczyszczenia powietrza, pięcio-, sześciokrotne – lepiej nie wychodźmy z małymi dziećmi na dwór. Starszym warto nabyć maseczkę, ale wcześniej zapytać o to, jaką. Najlepiej zasięgnąć w tej kwestii porady lekarza pediatry czy alergologa. Lekarz dobierze maskę w zależności od stanu klinicznego pacjenta. Czyli: jeżeli maska, to odpowiednio dobrana przez lekarza.

Czy dorośli potrzebują maseczki przeciw smogowi?

Jeżeli musimy my dorośli lub starsze dzieci i młodzież wyjść na powietrze przy dużym zanieczyszczeniu, to lepiej robić to w maseczce. Szczególnie jeśli uprawiamy aktywność fizyczną, która powoduje, że głębiej oddychamy i wdychamy więcej powietrza. Jednak pamiętajmy, że warto, by dobrał ją lekarz – dodaje dr Dąbrowiecki.

Reklama

Zobacz też: Rośliny, które oczyszczają powietrze

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama