Nagła, niewyjaśniona śmierć w dzieciństwie: przyczyny i ryzyko SUDC
Nagła, niewyjaśniona śmierć dziecka to tajemnicze zjawisko, które wciąż może budzić niepokój. I nie chodzi o dzieci, których przyczyn śmierci nie potrafią wyjaśnić policjanci i prokuratorzy, a... lekarze. O SUDC mówimy, gdy dziecko umiera, mimo że nic wcześniej nie wskazywało na problemy zdrowotne. Wiadomo, że zjawisko częściej dotyczy chłopców niż dziewczynek. I że najczęściej zdarza się to podczas snu.
Nagła, niewyjaśniona śmierć w dzieciństwie (SUDC) to piąta przyczyna zgonów dzieci na świecie. To zupełnie coś innego niż śmierć łóżeczkowa, która jest przyczyną zgonu niemowląt. Z powodu SUDC najczęściej umierają dzieci pomiędzy 1. a 3. rokiem życia. Ale do ofiar zjawiska eksperci zaliczają dzieci od 1. do 18. roku życia (po ukończeniu wieku niemowlęcego a przed osiągnięciem pełnoletności).
Spis treści:
- SUDC: co to jest?
- SUDC a SIDS
- SUDS: statystyki
SUDC: co to jest?
Nagła, niewyjaśniona śmierć w dzieciństwie to zgon, którego przyczyny pozostają tajemnicą. Nawet wyniki sekcji zwłok nie przynoszą odpowiedzi na pytanie o to, co było powodem śmierci dziecka.
Eksperci nie wykluczają, że SUDS może (choć nie musi) mieć podłoże genetyczne. Gdy w rodzinie wcześniej zmarło zdrowe dziecko, a przyczyny zgonu pozostały niewyjaśnione – jest większe prawdopodobieństwo, że w rodzinie wystąpi kolejny tego typy przypadek.
Wiadomo, że najczęściej do SUDC dochodzi podczas snu. Zdrowe dziecko wieczorem zasypia, a rano rodzice z przerażeniem stwierdzają, że nie żyje.
Choć eksperci wciąż zbierają dane na temat SUDC, statystyki nie mówią nic na temat ryzyka wystąpienia tego rodzaju śmierci. Nikt też nie wie, czy i jak można zapobiegać temu zjawisku.
SUDC a SIDS
SUDC nie należy łączyć z SIDS, czyli śmiercią łóżeczkową. Owszem, oba te zjawiska dotyczą dzieci, lecz SIDS wyłącznie niemowląt (czyli maluszków, które nie ukończyły jeszcze 1. roku życia). Najczęściej ofiarami śmierci łóżeczkowej są niemowlęta pomiędzy 2. a 4. miesiącem życia.
Według statystyk, do SIDS dochodzi dużo częściej niż do SUDC. Mimo że – paradoksalnie – o czynnikach ryzyka i zapobieganiu śmierci łóżeczkowej wiemy dużo więcej. W Polsce większość mam opuszczających szpital po porodzie dostaje od lekarzy wytyczne mające na celu ochronę niemowlęcia przed śmiercią łóżeczkową.
SUDS: statystyki
Mimo że w XXI wieku możemy liczyć na dużo dokładniejszą i pogłębioną diagnostykę – wciąż odnotowywane są przypadki SUDC.
Szacuje się, że nagła, niewyjaśniona śmierć dotyka 1 na 100 tys. dzieci. Na przykład w USA w wyniku SUDS umiera rocznie 400 dzieci.
Według wyników badań, które polegały na analizie okoliczności śmierci 622 dzieci zmarłych między 2011 a 2017 r. z 18 różnych krajów na świecie:
- 59 proc. dzieci, które zmarły nagle z niewyjaśnionych przyczyn, to chłopcy,
- u 26 proc. w przeszłości występowały drgawki spowodowane gorączką,
- najczęściej do SUDS dochodzi między 1. a 3. rokiem życia.
Źródło: sudc.org
Zobacz także: