Czego nie może jeść roczne dziecko – produkty i potrawy niewskazane dla małych dzieci
Menu rocznego dziecka powoli zaczyna przypominać jadłospis dorosłych. Są jednak dania, których maluch nadal nie powinien jadać. Sprawdź, czego nie może jeść roczne dziecko.
Nieraz już pewnie słyszałaś, że małe dzieci powinny unikać fast foodów, napojów typu cola czy pizzy. Ale są również takie produkty, których pewnie nie wpisałabyś na listę zakazanych. Dlatego przygotowaliśmy dla ciebie ściągę, czego nie powinno jeść roczne dziecko. Dzięki niej karmienie roczniaka stanie się łatwiejsze.
Czego nie może jeść roczne dziecko?
Poniżej publikujemy listę produktów niewskazanych dla rocznych dzieci. Najlepiej, gdyby w dziecięcym menu nie było ich wcale. Jeśli jednak znajdą się tam sporadycznie, wiadomo – nie wyrządzą wielkiej krzywdy. Największe szkody mogą spowodować, jeśli dziecko będzie nimi karmione często.
Chleb tostowy
Z reguły chleb tostowy zawiera konserwanty, które przedłużają jego trwałość. Z tego powodu takiego pieczywa powinny unikać nie tylko małe dzieci, ale również dorośli.
Co w zamian: miękkie grzanki ze zwykłego chleba lub bułki podpieczone lekko w piekarniku.
Dżemy niskosłodzone
Mają mało cukru, ale za to dużo substancji żelujących. W ich składzie znaleźć można także konserwanty, np. benzoesan sodu.
Co w zamian: domowe dżemy, miód, a od czasu do czasu także dżem wysokosłodzony (wbrew pozorom ma lepszy skład od dżemu niskosłodzonego).
Frytki
Są ciężkostrawne, a mrożone, które można piec w piekarniku, nasączone są tłuszczem i zawierają antyutleniacze zapobiegające jełczeniu oleju.
Co w zamian: od czasu do czasu lepiej upiec obrane ziemniaki. Podaj je z masłem, kefirem, natką.
Gotowe sałatki
Nie wiadomo, w jakich warunkach były przygotowywane i przechowywane, więc trudno ocenić, czy są świeże i co do nich dodano, by zachowały trwałość. W ich składzie można znaleźć też substancje, których nie powinny jeść małe dzieci, np. konserwanty, ocet.
Co w zamian: starta na drobnej tarce marchewka z jabłkiem, drobno pokrojona sałata lodowa z odrobiną oliwy i cytryny lub sałatka z pomidorów (bez skórki).
Hamburgery
Są bardzo tłuste, ciężkostrawne, zawierają sztuczne dodatki. Zastrzeżenia można mieć również do jakości mięsa, z którego zostały zrobione.
Co w zamian: od czasu do czasu możesz podać dziecku kotlecik z mięsa zmielonego w domu lub hot doga z parówką przeznaczoną dla dzieci. Kotlecik lub parówkę wystarczy włożyć do ogrzanej bułeczki. Odrobina gotowego keczupu ze sklepu nie zaszkodzi, ale nadmiar jest niezdrowy – keczup bowiem zawiera sztuczne dodatki i często również ocet spirytusowy.
Kisiel, budyń z torebki
W takich deserach są sztuczne dodatki oraz syntetyczny kwasek cytrynowy. Podobnie jest ze śmietanką w proszku do ubijania – zawiera np. utwardzony tłuszcz palmowy.
Co w zamian: zdrowy kisielek możesz zrobić np. z soku z czarnej porzeczki dla niemowląt lub przetartego kompotu z kwaśnych owoców. Zagotuj szklankę soku. W trzech łyżkach zimnego soku rozmieszaj dwie łyżeczki mąki ziemniaczanej i, ciągle mieszając, wlej do gotującego się płynu.
Czarna herbata
Nie pozwalaj dziecku popijać czarną herbatą posiłków, bo ogranicza to przyswajanie żelaza i cynku. Czarna herbata ma dużą zawartość teiny. Słabą czarną herbatę dziecko może pić dopiero od 3. roku życia.
Co w zamian: herbatka owocowa, ziołowa, kompocik.
Konserwy mięsne i rybne
Są słone, zawierają dużo tłuszczu. Puszkowana żywność nie jest dla dzieci.
Co w zamian: dania w słoiczkach dla niemowląt i małych dzieci. Wśród nich znajdziesz także słoiczki z rybami, np. łososiem.
Galaretka z torebki
Tylko wyjątkowo. Zawiera sporo cukru i sztuczne dodatki.
Co w zamian: przygotuj domową galaretkę. Zagotuj szklankę soku albo kompotu. Wsyp, ciągle mieszając, dwie łyżeczki żelatyny. Ułóż w miseczkach owoce i zalej wystudzoną galaretką. Możesz także dawać maluchowi gotowe musy owocowe dla dzieci.
Tłuste mięso
Przed ugotowaniem lub pieczeniem mięsa usuń widoczny tłuszcz – dotyczy to drobiu, mięsa wieprzowego, wołowiny. W tłuszczu kumulują się zanieczyszczenia ze środowiska, np. środki ochrony roślin. Lepiej także odkroić tłuszczyk z szynki i innych wędlin.
Co w zamian: świeże masło, oliwa z oliwek, olej rzepakowy.
Napoje gazowane
Zawarty w nich dwutlenek węgla powoduje uczucie dyskomfortu – malec może się skarżyć na wzdęty brzuszek. Poza tym napoje gazowane są za słodkie i zawierają szkodliwe substancje dodatkowe.
Co w zamian: niegazowana woda mineralna oraz soki.
Parówki
Zawierają sporo tłuszczu i dużo konserwantów, robione są z kiepskich gatunków mięsa.
Co w zamian: chude wędliny, chudy pasztet zrobiony w domu.
Zupy z proszku
A także kostki rosołowe. Zawierają sztuczne dodatki smakowe, np. glutaminian sodu, za dużo soli.
Co w zamian: do zup i innych potraw dla maluszka, który skończył 1. rok życia, możesz dodawać zioła: koperek, zieloną pietruszkę, majeranek, bazylię.
Czego jeszcze nie powinno jeść roczne dziecko?
Na liście dań i dodatków niewskazanych dla roczniaka należy jeszcze uwzględnić:
- mięso w panierce,
- dania mocno przyprawione,
- ogórek konserwowy i przetwory z octu,
- kapusta zasmażana,
- sos vinegret,
- majonez,
- musztarda,
- ketchup,
- parówki,
- dania z surowego mięsa i surowych ryb,
- grzyby leśne,
- sery pleśniowe,
- surowe jaja.
Zdrowiu małego dziecka nie przysłużą się też słone przekąski (np. paluszki, krakersy), słodkie przekąski (ciastka, batoniki, czekoladki), soczki owocowe i słodzone napoje pite w nadmiarze.
Przeczytaj też: