Wegetariańskie dziecko
Nawet dieta bezmięsna może być wartościowa. Musi być jednak dobrze skomponowana.
- Joanna Kieniewicz-Górska
Jak dostarczyć dziecku na diecie bezmięsnej odpowiednią ilość białka? Sprawa jest prosta w przypadku rozszerzonej diety wegetariańskiej, która wyklucza mięso, ale zawiera inne produkty pochodzenia zwierzęcego (mleko i jego przetwory, jaja, ryby).
Ale nawet dieta pozbawiona produktów zwierzęcych lub zawierająca ich mało (jogurt, masło, jajka), jeśli jest prawidłowo skomponowana, dostarcza pełnego zestawu aminokwasów, także tych, których organizm człowieka nie potrafi sam wytworzyć. Ziarna zbóż, fasola, zielone jarzyny są świetnym źródłem białka i mogą w całości zaspokoić to zapotrzebowanie. Coraz częściej źródłem problemów ze zdrowiem, częstych infekcji układu oddechowego czy alergii jest nadmiar białka i potraw z białej mąki, a nie niedobór białek zwierzęcych.
Gotowanie bez mięsa jest trudne
Nie, choć mielenie orzechów i nasion czy moczenie suszonych owoców może być pracochłonne. Ale dużą satysfakcję daje dobieranie przypraw, komponowanie potraw z kasz, także jaglanej i kukurydzianej, warzyw, orzechów (tylko włoskie i laskowe), nasion, soczewicy. Dodatek oliwy, olejów roślinnych i świeżego masła dostarcza witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.
Wegetarianom grozi niedobór witaminy B12
Nie, jeżeli menu jest różnorodne, zawiera drożdże (są np. w preparacie Vegewit lub gotowej paście z drożdży), mąkę z amarantusa, rośliny strączkowe, algi (szczyptę zmielonych można dodawać do zupki). To witamina, która m.in. bierze udział w tworzeniu czerwonych krwinek i odpowiada za prawidłową pracę układu nerwowego. Jest nietypowa, bo jej zapasy gromadzą się w wątrobie i starczają na długo – organizm potrzebuje jej niewiele.
Nadmiar błonnika nie może zaszkodzić
Nie, pojemność żołądka dziecka w drugim i trzecim roku życia jest niewielka i jeżeli zapełnimy go jedzeniem z dużą ilością błonnika, zbyt mało będzie w nim miejsca na wartościowe pokarmy. Żołądek i jelita nie wytwarzają jeszcze dostatecznej ilości enzymów, by poradzić sobie z trawieniem, np. owoców z twardą skórką, surowej kapusty, pieczywa z całymi ziarnami (to co innego niż chleb z mąki pełnoziarnistej), fasoli (trzeba gotować ją do miękkości i mielić). Zbyt duża ilość błonnika uszkadza kosmki jelitowe, utrudnia też wchłanianie selenu, magnezu i innych mikroelementów.
Brak mięsa w menu skończy się niedoborem żelaza
Nie, o ile dieta jest bogata w produkty zawierające dużo tego pierwiastka. Dobre jego źródła to: soczewica, mąka z pełnego ziarna, kasze, amarantus (mąkę można dodawać do naleśników, klusek i wypieków), orzechy, płatki ze zbóż, żółtko, szparagi, szpinak, buraki. Przyczyną anemii u dzieci jest nie tyle zbyt mała ilość żelaza w diecie, ile nieprawidłowe wchłanianie i przyswajanie go w jelitach (podobnie jak w przypadku witaminy B12).
Witamina C polepsza wchłanianie żelaza nawet trzykrotnie. Dlatego bogate w nią produkty, np. natkę pietruszki, czarne i czerwone porzeczki, truskawki, sok z owoców polskiej róży, surówki, kiełki warto podawać z pokarmami zawierającymi żelazo. W jego przyswajaniu dużą rolę ma też witamina B6 i kwas foliowy.
Wegetariańskie dzieci mają niedowagę
Nie, przybywają na wadze tak samo jak te, które jedzą mięso, ale za to zdecydowanie rzadziej cierpią na nadwagę i otyłość. Nie ma specjalnych siatek centylowych dla małych wegetarian, bo… po prostu nie ma sensu ich tworzyć.
Trudno jest zaspokoić apetyt malca na słodycze
Nie, można dodać do potraw odrobinę miodu, trochę słodu jęczmiennego lub syropu klonowego. Co jakiś czas można dać dziecku rodzynki, daktyle i inne suszone owoce. Świetne są ciasteczka z mielonymi orzechami i suszonymi owocami. Podobnie jak jogurt naturalny z owocami czy kisiel ze świeżych owoców.
Niejedzenie mięsa obniża inteligencję
Nie, brak na to dowodów. Na rozwój i dojrzewanie układu nerwowego, a więc myślenie, wpływają tłuszcze zawierające wielonienasycone kwasy tłuszczowe (oliwa i oleje roślinne) oraz pewna ilość nasyconych kwasów tłuszczowych (np. tych w maśle), a takie tłuszcze są w diecie wegetariańskiej. Z obserwacji lekarzy opiekujących się od urodzenia małymi wegetarianami wynika, że uczą się tak samo, jak inne dzieci, dostają na studia, wygrywają olimpiady.
Potrawy jarskie powinny udawać mięsne
Nie, zamiast do „tekturowych kotletów schabowych”, parówek z proteiny sojowej, lepiej przyzwyczajać dziecko do wegetariańskich smaków: zapiekanek z soczewicy i jarzyn, kaszy jaglanej z warzywami, różnych placuszków czy potraw z mielonymi orzechami, nasionami lub sezamem.
[CMS_PAGE_BREAK]
Jadłospis od 2. roku życia
Na śniadanie - płatki z mleczkiem migdałowym
Dwie łyżki płatków owsianych ugotuj na wodzie do miękkości, wymieszaj z odrobiną miodu, dodaj pokrojone truskawki. Zrób mleczko migdałowe: garstkę migdałów zalej na noc gorącą wodą. Obierz ze skórki, zmiksuj ze świeżą wodą do konsystencji mleczka. Polej nim płatki.
Na obiadek - eskalopki z kaszy jaglanej
Szklankę ugotowanej kaszy jaglanej wymieszaj z uduszoną na oliwie, drobno pokrojoną cebulką i ząbkiem czosnku. Dodaj łyżkę posiekanej natki lub świeżych ziół, odrobinę soli morskiej, wymieszaj z jajkiem. Formuj płaskie kotleciki i duś krótko na oleju. Podawaj z sosem pomidorowym i surówką.
Na kolację - naleśniki z trzech zbóż
Zmiksuj 3/4 szklanki mąki żytniej, 1/4 szklanki mąki kukurydzianej, łyżkę mąki z amarantusa, jajko, łyżkę oleju z pestek winogron oraz półtorej szklanki mleka z wodą (może być sama woda). Odstaw na godzinę, a potem usmaż naleśniki. Pokrój kilka suszonych namoczonych śliwek, 4 namoczone morele, 2 daktyle, garstkę pestek słonecznika. Zmiksuj je i taką masą posmaruj naleśniki. Podgrzej je w piekarniku lub na patelni.
Do picia - ożywczy napój
Szklankę truskawek (lub innych sezonowych owoców) i garść rodzynek zalej szklanką wody i chwilę pogotuj. Odcedź owoce i podawaj.
Konsultacja: Ewa Pietkiewicz-Rok, pediatra, od trzydziestu lat prowadzi dzieci na diecie wegetariańskiej, sama jest wegetarianką.