Nie znajdziesz tu zachęty do odchudzania dzieci, bo tego robić nie wolno. Ale postaramy się rozwiać niektóre mity i racjonalnie spojrzeć na problem, który narasta. Dbanie o prawidłową masę ciała jest ważne ze względów zdrowotnych, ale też z powodów psychologicznych, bo nadwaga i otyłość nie są akceptowane społecznie. A ty chcesz dla dziecka jak najlepiej, prawda? Czy wiesz, co robić?

Reklama

Za nadmiar kilogramów odpowiedzialne są geny

MIT Wciąż trwają poszukiwania układu kilku genów, charakterystycznego dla ludzi z nadmiarem masy ciała. Wystarczyłoby wtedy zmienić geny i już… To byłoby wygodne. Ale prawda jest inna. Po przodkach dziedziczymy zwykle jedynie skłonność do bardziej oszczędnego zużywania energii i jej gromadzenia na zapas. Natomiast w rodzinie przekazywane są przyzwyczajenia i nawyki żywieniowe, których skutkiem może (choć nie musi) być nadmiar masy ciała. Jeśli cierpisz na nadwagę, otyłość, w dużej mierze przyczyną jest to, że kopiujesz styl życia (w tym poziom aktywności fizycznej) i przepisy kulinarne twoich najbliższych. Zastanów się, czego uczysz od najmłodszych lat swoją pociechę.

Czytaj też: 5 chorób, które powoduje cukier

Zobacz także

Karmienie piersią obniża ryzyko nadwagi u dziecka

PRAWDA Badania potwierdziły, że dzieci, które w pierwszych miesiącach piją mleko mamy, rzadziej niż karmione sztucznie mają kłopoty z nadwagą. Zgodnie z zaleceniami WHO karm malucha piersią przez pierwsze pół roku. W pierwszym półroczu ilość posiłków zależy od dziecka. Potem maluch na piersi powinien jeść 5–6 posiłków na dobę (w tym karmienie piersią).

Dzieciom wylicza się BMI tak samo jak dorosłym

MIT Jeśli chcesz się przekonać, czy maluch ma nadwagę, idź z nim do lekarza. Tylko fachowiec może to sprawdzić. Dzieciom wylicza się BMI (body mass index), ale normy zależą od ich wieku i płci. Lekarz porównuje wagę i wzrost dziecka z siatkami centylowymi. Nadmiar masy ciała dotyczy tych, których masa (BMI) znajduje się powyżej 75. centyla, otyłość zaś – gdy przekracza 90. centyl. Jeśli dziecko zbyt dużo waży, lekarz zaleca zmianę diety, która zapewni mu wystarczającą ilość składników odżywczych i nie zaburzy jego rozwoju.

Pulchne poliki, nóżki, rączki to normalne u niemowlaka

PRAWDA Ale to nie zwalnia cię z kontrolowania przyrostów masy ciała dziecka i porównywania ich z normami. Zwykle jest tak, że gdy maluch zaczyna się więcej ruszać, raczkować, chodzić, ilość tkanki tłuszczowej się zmniejsza.
[CMS_PAGE_BREAK]

Gdy maleństwo płacze, to znak, że jest głodne

MIT Głód może być jedną z przyczyn płaczu dziecka, ale nie zawsze tak jest, zwłaszcza jeśli poprzednie karmienie zakończyło się niedawno, a malec rośnie i przybiera na wadze prawidłowo. Dziecko może płakać, np. gdy się nudzi, jest mu zimno lub chce kontaktu z mamą. Jedzenie nie może pełnić funkcji uspokajacza. Przytul malca, pobaw się z nim, odwróć jego uwagę.

Dziecko zawsze powinno zjeść całą porcję

MIT Niemowlęta i małe dzieci mają wykształcony mechanizm regulujący ilość spożywanego jedzenia. Dlatego warto im zaufać, o ile ich rozwój przebiega prawidłowo. Ważne jest też to, że maluchy miewają zmienny apetyt, zależnie od tego, jakie mają aktualnie potrzeby. Pozwól, by samo dziecko decydowało o wielkości posiłku.

Nadmiar białka może sprzyjać nadwadze

PRAWDA Zbyt duża ilość białka w diecie malca sprawia, że organizm produkuje więcej komórek tłuszczowych. Mleko modyfikowane dla niemowląt, powstające na bazie mleka krowiego, mimo jego upodobnienia do składu pokarmu kobiecego, nie jest idealne. Specjaliści podkreślają znaczenie karmienia dziecka piersią. U kilkuletnich maluchów do nadwagi może doprowadzić źle skomponowana dieta, która oprócz nadmiaru słodyczy zawiera zbyt dużo białka, głównie z mięsa i nabiału.

Dobre nawyki od dzieciństwa

Spróbuj zapobiec nadwadze u malucha. Najważniejsze, by dziecko:
- nie jadło zbyt dużo białka – czyli nabiału, mięsa, wędlin,
- kilka razy dziennie spożywało owoce i warzywa,
- polubiło smak niedosładzanych produktów– czyli naturalnych jogurtów, twarożków, soków bez dodatku cukru,
- spożywało dobre tłuszcze – czyli świeże masło, oliwę z oliwek i oleje,
- nie jadło żywności wysokoprzetworzonej – czyli sztucznie barwionych napojów, batonów, zup i sosów w proszku, fast foodów,
- było przwyczajone do aktywności fizycznej.

Konsultacja: dr n. med. Witold Klemarczyk, pediatra gastroenterolog, pracuje w Poradni Gastroenterologicznej dla Dzieci w IMiD w Warszawie

td_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama