Gdy z nieba leje się żar, musisz karmić maluszka inaczej niż zwykle. Czasem nawet go trochę przechytrzyć.

Reklama

Mleko z piersi

W upał dziecko ssie krócej, mniej chętnie. Zwykle wypija wtedy tylko tzw. mleko pierwszej fazy, które pojawia się na początku karmienia. Zawiera ono więcej wody, szybko zaspokaja pragnienie. Na bardziej kaloryczny pokarm smyk nie ma ochoty.

  • Staraj się podawać maluszkowi pierś częściej wtedy, kiedy jeszcze nie jest gorąco: rano, po powrocie ze spaceru, wieczorem. Nie zapominaj też o nocnym ssaniu. Twój pokarm jest wtedy najbardziej tłusty i kaloryczny – dziecko, pijąc go, najszybciej rośnie. Wtedy też łatwiej wydziela się prolaktyna, czyli hormon, od którego zależy ilość mleka w piersiach – zatem nocne karmienia są ważne dla prawidłowej laktacji.
  • Jeśli będziecie dłużej na spacerze, maluszkowi może zachcieć się jeść lub pić. Możesz szybko wracać do domu, ale możesz też karmić na dworze. Poszukaj spokojnego miejsca.
  • Pamiętaj, że w gorące dni ty też musisz więcej pić. Pocisz się, a więc tracisz wodę, a jest ona niezbędna do „wyprodukowania” mleka. Pij 2–3 litry dziennie. Najlepsza jest niegazowana woda średniozmineralizowana, butelkowana, domowy kompot lub sok.

Mleko z butelki

Rano, po południu i wieczorem, gdy jest chłodniej, dziecko ma dobry apetyt. W ciągu dnia, kiedy temperatura przekroczy 25ŻC, może już nie chcieć jeść. Zaplanuj więc dzień tak, by chodzić na spacer pomiędzy porami karmienia. Dla noworodka najlepsze jest świeżo przygotowane mleko, więc będzie ci wygodniej podawać je w domu. Trzy-, czteromiesięczne niemowlę możesz też nakarmić na dworze. Nie zabieraj jednak rozrobionego mleka w butelce (mogą się w nim mnożyć bakterie). Weź tylko butelkę z przegotowaną, lekko ostudzoną wodą (wstaw ją do termosu) i osobno mleko w proszku (odpowiednią ilość wsyp do pojemniczka lub wyparzonego słoika. Gdy dziecko zgłodnieje, zrobisz mu mleko. Uważaj, by nie było za gorące!

Co z piciem

Jeśli karmisz piersią, nie musisz malca dopajać. Mleko modyfikowane ma skład podobny do pokarmu kobiecego i w zasadzie też zaspokaja pragnienie. Jednak w gorące dni warto podawać maluszkowi picie (jeśli zechce) – nie słodkie herbatki, ale wodę niegazowaną, niskozmineralizowaną.

Reklama

Uwaga na odwodnienie

Jeśli w ciągu kilku godzin dziecko odmawia po kolei dwóch posiłków z piersi (lub z butelki), a jednocześnie nic nie pije, szybko skontaktuj się z lekarzem. Powodem do niepokoju może być: osłabienie maluszka, senność, przesuszenie śluzówek, rzadkie siusianie, zmniejszenie elastyczności skóry (po lekkim uszczypnięciu brzuszka fałd od razu nie opada), zapadnięte ciemiączko. To objawy odwodnienia. Im młodszy malec, tym jest ono dla niego bardziej niebezpieczne – może spowodować poważne zaburzenia pracy nerek, problemy neurologiczne.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama