Pierwsze karmienie... kilka dni później
Najlepiej przystawić dziecko do piersi zaraz po porodzie. Co jednak, gdy nie możesz zaraz po porodzie przystawić dziecko do piersi?
Opóźnienie pierwszego karmienia może spowodować późniejsze kłopoty laktacyjne. Postaraj się temu zapobiec.
Nie każdy noworodek tuż po urodzeniu potrafi prawidłowo uchwycić pierś oraz ją ssać. Ważne, by pierwsze karmienie rozpocząć jak najszybciej po porodzie, najlepiej w pierwszych dwóch godzinach. Noworodek ma wtedy największą potrzebę ssania, a organizm mamy jest bardzo podatny na bodźce płynące od dziecka. Opóźnienie pierwszego karmienia, a szczególnie podanie dziecku pokarmu z butelki, może spowodować późniejsze kłopoty laktacyjne.
Pokarm mamy jest zdrowszy niż mleko modyfikowane, dlatego nawet jeżeli dziecko odmawia ssania piersi, warto podjąć próbę podawania mu go. To trudne, ale możliwe!
Po porodzie odciągamy pokarm, aby później dać go dziecku
Musisz od sześciu do ośmiu razy dziennie odciągać pokarm i podawać go dziecku. Zrelaksuj się. Pomyśl o tym, co sprawia Ci przyjemność i uspokaja. Możesz mieć dziecko blisko siebie. Zrób sobie ciepły prysznic lub połóż na piersi kompres. Potem delikatnie pomasuj piersi. Ruchy powinny przypominać głaskanie. Masuj całą pierś w różnych kierunkach. Następnie spróbuj odciągnąć mleko. Dobre opróżnianie piersi trwa około 20-30 minut. Możesz też zdecydować się na odciągacz ręczny lub elektryczny.
Po porodzie podajemy odciągnięty pokarm dziecku
Jeśli chcesz jeszcze próbować nakłonić dziecko do ssania piersi, nie podawaj mu odciągniętego pokarmu butelką. Mechanizm ssania z piersi jest bowiem inny niż przy piciu z butelki – w przypadku piersi kluczową rolę spełnia język, którym dziecko wymasowuje pokarm. Ssąc smoczek, pracuje głównie dziąsłami.
Lepiej więc podawać dziecku mleko łyżeczką, kubeczkiem lub tzw. systemem wspomagającym karmienie (dostępnym w sklepach z akcesoriami dla niemowląt)
Jeśli możesz, staraj się jak najdłużej karmić malca własnym pokarmem (żadna mieszanka mleczna nie zapewni dziecku przeciwciał odpornościowych). Jednak jeśli Twoje próby nie powiodą się, nie czuj się przez to gorszą mamą. Tul swoje dziecko, noś na rękach, kochaj.
Zobacz też: Cesarka a karmienie piersią – jak poród wpływa na laktację?