Reklama

Lato szybko minęło i już zaczyna się jesień – najlepsza pora na naukę nazw kolorów, pierwsze doświadczenia w żeglarstwie (liściem po kałuży) i eksperymenty lotnicze (z puszczaniem latawca albo... czapki na wietrze). Wygląda na to, że czeka was wiele wspaniałych przygód, ale i one wymagają małych przygotowań.

Reklama

Cieplejsze ubrania

Najlepsze będą ubranka dość obszerne, wtedy dokładnie otulą ciało dziecka. Maluch w wózku tylko teoretycznie siedzi lub leży, bo najczęściej wierci się i kręci, rozkopując kocyk. Nieocenione są więc body, które zawsze zakrywają plecki i nigdy nie wychodzą ze spodenek ani się nie podwijają. W chłodniejsze dni, by uniknąć ściągania czapki, siedzącemu już dziecku dobrze jest zakładać bluzy z kapturem (wystarczy wtedy polarowa lub bawełniana opaska). Zamiast szalika, który często nie chce być na swoim miejscu, można włożyć dziecku dzianinowy golfik, który otuli szyję.

Specjalne kosmetyki

Podczas jesiennego spaceru musisz chronić buzię malucha i przed słońcem, i przed chłodnym wiatrem. Najlepiej smaruj mu usta pomadką ochronną a na policzki, nosek i czoło nałóż krem na każdą pogodę (z filtrem przeciwsłonecznym). Jesień to także dobra pora na to, by zmienić malcowi balsam do ciała na taki, który zawiera aromat sosny czy rozmarynu. Taki kosmetyk nałożony przed snem pomoże udrożnić zakatarzony nosek.

Apteczka pełna witamin

Wielkimi krokami zbliża się sezon na grypy i przeziębienia. Pora więc zrobić w apteczce remanent i przełożyć na wierzch sprej do oczyszczania zakatarzonego noska. Przyda się również syrop na kaszel, np. Flegamina. Jeśli smyk jest typowym chorowitkiem, może warto mieć też pod ręką wzmacniający preparat z witaminami (podaj go po konsultacji z lekarzem).

Energetyczne przekąski

Wybierasz się z maluchem na przechadzkę? Brzdąc prędzej czy później zgłodnieje. A karmienie poza domem wymaga przemyślanej strategii. Przygotuj się więc zawczasu. Jeśli karmisz piersią, włóż pod kurtkę rozpinaną z przodu bluzkę lub sukienkę. A gdy maluszek dostaje butelkę, potrzebna ci będzie odmierzona porcja proszku (wsyp ją bezpośrednio do butelki lub specjalnego pojemnika z podziałką). Zabierz ciepłą wodę w butelce lub termosie. Nie rób mleka na zapas, bo w gotowej mieszance rozwiną się bakterie. Dla starszego niemowlaka, który potrafi już samodzielnie siedzieć w wózku, do jedzenia poza domem doskonale nadają się herbatniczki zbożowe dla dzieci, chrupki kukurydziane lub wafelki ryżowe.

Na deszcz

Jeżeli smyk siedzi cały czas w wózeczku, pamiętaj, by zabrać na spacer ochronną folię przeciwdeszczową. Starszakowi spraw ortalionową pelerynkę z kapturem. W deszczowy dzień włóż dziecku wysokie kalosze. Krótkie są urocze, ale zupełnie niepraktyczne.

Reklama

Przeczytaj także: 8 rad na jesienny spacer

Reklama
Reklama
Reklama