Co nie daje dzieciom spać? Czasem także rodzice
Nie tylko nocne strachy bywają przyczyną dziecięcych kłopotów ze snem. Czasem to my, rodzice, mamy swój udział w tym, że maluch nie chce usnąć albo często się budzi w nocy. Zobacz, nad czym warto popracować, aby samemu też wreszcie się porządnie wyspać.
- Małgorzata Wódz
1 z 3
Śmichy, chichy i bitwy na poduszki
Lepiej sobie je darować, gdy dziecko już leży w łóżku. Teraz jest czas na spokojną kołysankę, czytanie książeczek. Łaskotki, ściąganie kołdry, rzucanie się poduszkami zostaw na rano. To dobry sposób, by postawić na nogi malucha, któremu trudno wstać do przedszkola. Jeśli dziecko samo zaczyna figlować, nie zwracaj na to uwagi. Gdy nie dasz się wciągnąć do zabawy, szybciej zaśnie.
2 z 3
Magiczny ekran komputera lub TV
Sadzasz malucha wieczorem przed telewizorem albo komputerem, w nadziei, że się trochę wyciszy. Duża porcja telewizyjnej rozrywki niestety nie działa na dziecko nasennie. Nawet niewinne kreskówki, budzą wiele emocji i maluchowi trudno się po ich oglądaniu szybko wyciszyć. Pobudzenie układu nerwowego powodują też wieczorne rozgrywki na komputerze albo przy planszówce. Lepiej wieczór spędzić na budowie z klocków, karmieniu misia czy rysowaniu. A jeśli maluch domaga się bajki z TV, przypilnuj, by nie trwała zbyt długo.
3 z 3
Nadmiar wrażeń w ciągu dnia
Niedojrzały system nerwowy dziecka nie jest w stanie sobie poradzić z emocjami, jakie towarzyszą różnym niecodziennym wydarzeniom, nawet jeśli są bardzo miłe. Jeśli zaplanowałaś wypad z malcem np. do koleżanki, wyjście do teatru albo na basen, postaraj się realizować te plany przed południem. Dzięki temu maluszek zdąży do wieczora ochłonąć po ekscytujących wydarzeniach.