5 pytań o inteligencję dziecka

Składniki mleka matki wpływające na rozwój mózgu dziecka Pokarm kobiecy to idealne połączenie wody, białka, tłuszczów, węglowodanów, witamin, składników mineralnych, probiotyków (np. Lactobacillus reuteri) i innych ważnych dla dziecka składników. Badania nad jego składem wciąż trwają, ale obecnie wiadomo na pewno, że zawiera substancje wpływające korzystnie na intensywnie rozwijający się mózg dziecka. Największy i najszybszy wzrost tego narządu ma miejsce w okresie prenatalnym i do około drugiego roku życia dziecka, kiedy to mózg powiększa się aż dwukrotnie!  Składników mleka mamy, które wspierają ten proces jest co najmniej kilka. Długołańcuchowe kwasy tłuszczowe, zwłaszcza DHA i AA . Mają znaczący wpływ na budowę komórek nerwowych w mózgu i odpowiadają za przesyłanie impulsów między nimi. DHA  to jeden z najważniejszych składników tkanki nerwowej (w tym mózgu). W okresie płodowym i pierwszych 2 latach życia ilość DHA w tym narządzie szybko wzrasta. Dzieje się tak dlatego, że tłuszcz ten jest niezbędny do prawidłowego rozwoju mózgu.  Oligosacharydy mleka kobiecego (HMO). Ich głównym zadaniem jest wspieranie układu odpornościowego dziecka, jednak naukowcy przypuszczają, że oligosacharydy znajdujące się w mleku matki mają również pozytywny wpływ na rozwój mózgu i funkcji poznawczych. Laktoza. Składa się z glukozy i galaktozy, które odpowiadają m.in. za prawidłowy rozwój narządów wewnętrznych, w tym mózgu. Cholesterol. Jest bardzo potrzebny do budowy mózgu dziecka  w okresie, gdy ten organ rozwija się najintensywniej, czyli w pierwszych latach życia. Cystyna i tauryna. Składniki białka, które wspierają rozwój mózgu noworodka. W mleku mamy jest ich najwięcej w pierwszych dniach po narodzinach dziecka. Skład mleka matki ma duży wpływ zwłaszcza na rozwój mózgu wcześniaków. Im jest ono bogatsze w powyższe składniki, tym...

Mózg człowieka potrzebuje do funkcjonowania dużo paliwa – zużywa 19% całej energii dostarczonej organizmowi wraz z pożywieniem. W głównym stopniu kształtuje się w pierwszych miesiącach i latach życia dziecka . Jeśli skutki niedoborów składników odżywczych i kalorii pojawiłyby się w tym okresie, będą potem bardzo trudne do nadrobienia. Nie zaniedbuj więc diety dziecka! Glukoza dobra dla mózgu Organizm najłatwiej uzyskuje się energię z glukozy , dlatego jest mu ona bardzo potrzebna. A źródłem glukozy są przede wszystkim węglowodany. Ale uwaga, wcale nie jest korzystne podawanie dziecku najpopularniejszego węglowodanu: cukru! Dużo lepsze są produkty zbożowe z pełnego ziarna, płatki, kasze gruboziarniste. Ich trawienie zajmuje więcej czasu, więc glukoza dostaje się do krwi stopniowo, a organizm może ją lepiej spożytkować. Produkty z pełnego ziarna zawierają również wiele łatwo przyswajalnych witamin i składników mineralnych, tak potrzebnych mózgowi. Powinnaś podawać je z warzywami i owocami, najlepiej świeżymi, bo one dostarczają maluchowi witamin. Zobacz też: Czym zastąpić biały cukier w diecie dziecka? Śniadanie bardzo ważne Do lepszej pracy mózgu przyczyni się też... pierwsze śniadanie. Dlaczego jest ono tak ważne? Otóż rano, po przerwie nocnej, poziom glukozy we krwi jest bardzo niski. Zjedzenie śniadania podnosi jej poziom na długi okres. A glukoza ma wpływ na stężenie w mózgu acetylocholiny – podstawowego neuroprzekaźnika, który umożliwia przepływ informacji między komórkami nerwowymi . Powoduje poprawę zdolności uczenia się i kojarzenia. Acetylocholinie zaś potrzebna jest witamina B1. Jest jej dużo w płatkach zbożowych, kaszach. Maluchowi potrzebne są też nienasycone kwasy tłuszczowe, które znajdzie w rybach, orzechach, tranie, pestkach słonecznika, dyni. Najlepszym śniadaniem dla malucha jest więc zdrowe muesli z owocami....

Na gordonki mogą przychodzić już niemowlęta i kobiety w ciąży (dziecko w łonie mamy przecież już słyszy). Teoretycznie dziecko najbardziej chłonie muzykę do 9. roku życia, ale gordonki są zazwyczaj przeznaczone dla dzieci do 3. roku życia. Taki wczesny kontakt z muzyką ma mnóstwo zalet. Przede wszystkim wspomaga naturalny proces rozumienia muzyki i rozwija zdolności muzyczne . To cenne dla wszystkich dzieci, nie tylko dla tych, których rodzice chcieliby, żeby ich niemowlak został w przyszłości profesjonalnym muzykiem. Dlaczego? Śpiew i rozumienie muzyki to ważny punkt wyjścia do ogólnego rozwoju dziecka: rozwoju mowy, słuchu, komunikacji.    Po drugie, kontakt z muzyką po prostu ubogaca człowieka. Ale muzyka z radia czy innych mediów to tylko półśrodek. Gordonki uczą dzieci i rodziców obcować z żywą muzyką . Właśnie to powinni wiedzieć rodzice, którzy chcą zapisać swoje dziecko na zajęcia umuzykalniające, chociaż gordonki są prowadzone na podstawie gruntownie przemyślanej teorii.   Gordonki – zajęcia oparte na teorii Edwarda E. Gordona Te zajęcia dla małych dzieci oparte są na idei muzyka i pedagoga z amerykańskiego University of Carolina Edwarda E. Gordona, że muzyki należy uczyć się jak najwcześniej. Możliwości uczenia się człowieka są bowiem największe właśnie w momencie narodzin. Rzeczy, których dziecko uczy się w pierwszych 5 latach życia są podstawą dla jego późniejszej edukacji. Dlatego E. E. Gordon opracował swoją metodę właśnie tak, by oswajać z muzyką małe dzieci . Jego metoda jest dedykowana przede wszystkim dzieciom w wieku żłobkowym i ma być alternatywą dla tradycyjnej, "sztywnej" edukacji muzycznej. Gordon chciał, żeby po jego zajęciach dzieci były otwarte na muzykę, żeby ją rozumiały i kochały. Nie dla jakichś dodatkowych zalet, ale dlatego, że jest piękna. Pedagog był twórcą oryginalnej teorii uczenia się muzyki przez...