– Dzieci urodzone przedwcześnie, tak samo jak dzieci, które długo przebywają w szpitalu, potrzebują jeszcze więcej taty i mamy, z którymi mógłby w sposób biologiczny nawiązywać relacje – mówi Paweł Zawitkowski, fizjoterapeuta dziecięcy, specjalista terapii NDT-Bobath. – Dziecko mówi całym swoim ciałem: kolorem skóry, napięciem mięśni, tempem oddychania, wystarczy uważnie je obserwować.

Reklama

To nie jest wina mamy, że urodziła przedwcześnie

– To nieprawda, że każdy wcześniak potrzebuje terapii, że będzie chory, chociaż rzeczywiście rodzą się w traumatycznych dla nich warunkach i na początku środowisko, w którym się rozwijają, jest dla nich bardzo trudne. My, specjaliści, jesteśmy jednak od tego, żeby przekonać rodziców, że to nie przez nich dziecko urodziło się za wcześnie: wiele mam się o to obwinia – tłumaczy Zawitkowski. – To czego dzieci potrzebują najbardziej to dotyk, przytulanie, swoboda ruchu.

Reklama

Co się dzieje z organizmem dziecka podczas przytulania z mamą?

– Reguluje się układ hormonalny, układ krążenia, oddychania, trawienia. Te najważniejsze parametry życiowe zależą właśnie od przytulania – wyjaśnia Paweł Zawitkowski i dodaje: – Tulmy i nie wymyślajmy niestworzonych rzeczy: wcześniaki na samym początku swojego życia potrzebują przede wszystkim naszej bliskości, naszego głosu, zapachu, i przede wszystkim nas samych.

Reklama
Reklama
Reklama