Reklama

Część rodziców obawia się, że szczepionki mogą – po latach wywoływać poważne choroby – na przykład nowotwory. Co Pani na to?

...

Reklama

Widzę, że nie wie Pani, co odpowiedzieć?

Nie wiem. Naprawdę nie wiem, co odpowiedzieć.
Same obawy nie wystarczą. Potrzebne są dowody. Wszystkie dane dotyczące zarówno NOP (niepożądanych odczynów poszczepiennych), jak całego profilu bezpieczeństwa szczepionek są bardzo restrykcyjnie sprawdzane i kontrolowane – na całym świecie. Jakiekolwiek sygnał, nawet dotyczący związku czasowego pomiędzy podaniem szczepionki a wystąpieniem niepokojącego objawu, jest poddawany bardzo dokładnej analizie.
Dopiero po bardzo dokładnej analizie możemy stwierdzić, czy może występować jakikolwiek związek przyczynowo-skutkowy między podaniem szczepionki a wystąpieniem NOP (niepożądanego odczynu poszczepiennego).

Czyli: szczepionki nie wywołują raka?

Nie, przynajmniej nie mamy takich dowodów. Jest wręcz odwrotnie. Są szczepionki, które chronią nas przed rakiem.

Które szczepionki mogą chronić przed rakiem?

Przede wszystkim szczepionka przeciw wzw typu B (wirusowemu zapaleniu wątroby typu B). To szczepionka jest już bardzo dobrze znana.
Stosunkowo nową szczepionką, którą powinniśmy jak najczęściej wykorzystywać w profilaktyce raka szyjki macicy i innych nowotworów, jest szczepionka przeciw HPV – wirusowi brodawczaka ludzkiego.

Prof. Ewa Augustynowicz pracuje w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego-Państwowym Zakładzie Higieny. Kieruje Pracownią Badania Szczepionek.

Reklama

Zobacz także: Ważna rozmowa o szczepieniach – autyzm, powikłania, spisek firm...

Reklama
Reklama
Reklama