Reklama

Kolka u noworodka to temat, który spędza sen z oczu wielu rodziców. Dosłownie. Wokół kolki narosło wiele mitów, a nie wszystkie sposoby na kolkę u niemowlaka są skuteczne. Dowiedz się więc wszystkiego o kolce u noworodka: co jest prawdą, a co tylko mitem?

Reklama

Kolka u noworodka to nie choroba

Prawda.
Choć atak kolki wygląda dramatycznie (dziecko krzyczy, jest czerwone z wysiłku, ma wzdęty brzuszek, pręży się, na przemian gwałtownie podkurcza i prostuje nóżki), nie oznacza niczego złego. Kolka to przykra, ale na szczęście niegroźna dolegliwość.

Kolka to nie powód, by iść do lekarza

Nieprawda.
Kolka to nie choroba, ale lepiej pokazać dziecko pediatrze, by wykluczył inne przyczyny bólu brzuszka. W grę może wchodzić m.in. niedrożność jelit, infekcja, np. zapalenie ucha (u malutkich dzieci pierwszym objawem choroby jest często ból brzucha), alergia. Szybko skontaktuj się z lekarzem, jeżeli pojawiają się inne niepokojące objawy, np. biegunka.

Atak kolki u noworodka zaczynają się nagle

Prawda.
To dla kolki bardzo charakterystyczne. Spokojne dziecko zaczyna nagle przeraźliwie płakać. Gdy atak w końcu minie, będzie wyglądał tak, jakby w ogóle nic się nie stało.

Kolka pojawia się o stałej porze

Prawda/Nieprawda.
Na ogół ból brzuszka dopada po południu albo wieczorem. Jednak dziecko to nie zegarek i może się zdarzyć, że atak pojawi się o innej niż zwykle godzinie.

Nie wiadomo, skąd się bierze kolka

Prawda.
Jest mnóstwo hipotez na ten temat. Część badaczy uważa, że kolka jest skutkiem niedojrzałości układu pokarmowego. Ale są i inne możliwe przyczyny:
• być może dziecko zbyt dużo zjadło,
nałykało się powietrza w czasie ssania,
jest podekscytowane z powodu nadmiaru bodźców w ciągu dnia,
zaszkodziło mu coś, co zjadła mama i co przeniknęło do jej pokarmu,
ma alergię lub cierpi na nietolerancję laktozy.
Dowiedz się więcej: Kolka jelitowa objawy

Kolka mija po trzech miesiącach

Prawda/Nieprawda.
Najczęściej właśnie tak jest, ale niestety... nie zawsze. Bywa, że kolka męczy dziecko jeszcze w piątym albo nawet szóstym miesiącu życia. Pierwszy atak może się pojawić między trzecim dniem a trzecim tygodniem.

Dziecko może cierpieć wiele godzin

Prawda.
Są dzieci, które przestają krzyczeć już po kilku czy kilkunastu minutach, ale są i takie, które męczą się przez wiele godzin, doprowadzając swoich rodziców niemal do obłędu. Potem zmęczone zasypiają. Gdy się budzą, wszystko jest już w porządku.

Na kolkę pomaga tylko koper włoski

Nieprawda.

Talerz karmiącej mamy - niepolecane

Koper włoski ma działanie wiatropędne i rozkurczowe, dlatego pomaga uporać się z kolką.
Leki na kolkę są też zupełnie inne. Niektóre (m.in. preparat Woodward’s Gripe Water) są oparte właśnie na koperku, inne (m.in. czopki homeopatyczne Viburcol albo Infacol – opinie czy Espumisan) zawierają zupełnie inne substancje. Np. w skład Infacolu i Espumisanu wchodzi simetikon – związek, który ułatwia usuwanie gazów z jelit. Leki te są całkowicie bezpieczne, gdyż w ogóle nie wchłaniają się z przewodu pokarmowego. Płaczącemu z bólu dziecku można też podać Paracetamol w czopku. A lekarz przepisuje czasem lek regulujący pracę jelit, np. Debridat. Ale często leki nie są konieczne.

Lepiej przerwać karmienie piersią

Nieprawda.
Twoje mleko jest najlepszym pokarmem dla dziecka i na pewno mu nie szkodzi. Nie ma dowodów na to, że dieta mamy karmiącej może wywoływać kolki. Czasem jednak dziecko ma objawy alergii pokarmowej, m.in. bóle brzuszka, a wtedy warto porozmawiać z lekarzem.

Najdoskonalszym lekiem na kolkę u noworodka jest po prostu czas

Prawda.
Nosisz dziecko godzinami na rękach, poisz koperkiem, masujesz mu brzuszek, przeszłaś na dietę, a kolka wciąż go dręczy? No cóż, bywa i tak. Choć teraz pewnie wydaje ci się, że ataki nigdy się nie skończą, już wkrótce będą tylko wspomnieniem. Wykorzystaj nasze rady i... uzbrój się w cierpliwość. Dziecko wyrośnie wkrótce z kolki.

Zobacz też:

Reklama
  • 5 sposobów na kolkę
  • Dolegliwości noworodka: kolka, ulewanie, czkawka i inne
  • Kolka u niemowlaka: nie jesteś bez szans!
Reklama
Reklama
Reklama