Zalecenia dotyczące profilaktyki krwawień z niedoboru witaminy K zmieniły się niecały rok temu. Przez ostatnie 10 lat rodzice podawali codziennie swoim niemowlętom kropelki z wit. K (od 2. tygodnia życia do końca 3. miesiąca życia). Jesienią 2016 r. lekarze wycofali się z tego pomysłu i powrócili do starego sposobu podawania wit. K – w zastrzyku, kilka godzin po narodzinach dziecka.

Reklama

– Wcześniejsze zalecenia mówiły, że dziecko powinno dostawać w pierwszych chwilach po narodzeniu domięśniowo albo doustnie, w odpowiedniej dawce zależnej od masy ciała dziecka i jego stanu. Dawka ta jednak była niewystarczająca w zakresie profilaktyki krwawień późnych, w związku z tym wymagana była suplementacja witaminy K w postaci doustnej do końca 3. miesiąca życia dziecka – mówi pediatra, lek. Anna Garbień.

Jakie są najnowsze zalecenia dotyczące podawania wit. K niemowlętom?

– Aktualnie profilaktyka krwawień z niedoboru witaminy K polega na podaniu noworodkowi 1 mg wit. K drogą domięśniową – i jest to droga preferowana, lub podaniu 2 mg wit. K doustnie, ale ten drugi sposób wymaga powtórnego podania dawki wit. K mniej więcej pod koniec 1. tygodnia życia oraz później między 4 a 6. tygodniem życia dziecka – wyjaśnia dr Garbień.

Podanie witaminy K domięśniowo nie wymaga już dalszej suplementacji zarówno drogą doustną, jak i domięśniową.

Zobacz także: Nowe zasady podawania dzieciom wit. K

Zobacz także

Dlaczego zalecenia dotyczące wit K się zmieniły?

– Eksperci doszli do wniosku, że jednak podanie domięśniowe jest drogą bardziej pewną: mamy wtedy większą pewność, że wit. K wchłonie się do organizmu i będzie chroniła nasze dziecko. Nowe wytyczne powstały na podstawie badań dotyczących występowania krwawień, zarówno tych wczesnych, jak i późnych – tłumaczy pediatra.

Ważne były jednak także względy praktyczne:
– Jednorazowe podanie wit. K w szpitalu, tuż po urodzeniu dziecka, przede wszystkim zdejmuje z rodziców dodatkowy obowiązek – których i tak rodzice mają wiele – podawania codziennie dziecku kropelek z witaminą. To także przez ekspertów zostało uznane za jeden z czynników, który przeważa, że taka jednorazowa domięśniowa dawka jest lepszą metodą profilaktyki – kończy pediatra.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama