Reklama

Od 1 września 2015 r. wszystkie chodzące do przedszkola pięciolatki będą uczyły się języka angielskiego w ramach obowiązkowych, bezpłatnych zajęć. Młodsze dzieci będą podlegały temu obowiązkowi dopiero od 1 września 2017 r.

Reklama

Ile dzieci w przedszkolu uczy się angielskiego?

Obecnie tylko około 34% dzieci uczęszczających do przedszkola uczy się języków obcych. Dyrektorzy tych placówek mieli możliwość organizowania zajęć nauki języka obcego w ramach realizacji podstawy programowej, ale nie był to obowiązek. Zmienia się to jednak od tego roku w wyniku nowelizacji podstawy programowej przedszkoli i wychowania przedszkolnego i kształcenia ogólnego podpisanej przez minister edukacji Joannę Kluzik-Rostkowską.
Polska jest jednym z trzech krajów prowadzących obowiązkową naukę języka angielskiego na etapie przedszkolnym (podobnie jest jedynie w Hiszpanii oraz w niemieckojęzycznej części Belgii).

Zobacz także: Jak zachęcić dziecko do nauki języka angielskiego?

Kto będzie uczył pięciolatków angielskiego?

Mogą to robić lektorzy, prywatne firmy, które mają wykwalifikowanych pracowników, lub nauczycielki, które uczą w przedszkolu (jeśli mają odpowiednie certyfikaty).
Te zmiany nie powinny zaskoczyć samorządów, które będą musiały zapłacić za tę naukę, oraz dyrektorów placówek. Jednak ci ostatni skarżą się, że trudno jest im znaleźć wykwalifikowanych nauczycieli. To rzeczywiście może być problem, ponieważ – jak podkreślają eksperci od metodyki – w tym wieku dzieci mają szansę na nauczenie się prawidłowej wymowy i intonacji języka, stąd tak ważne, by naukę w tym początkowym okresie prowadzili native speakerzy.

Warto przeczytać: Jak nauka języka obcego wpływa na rozwój dziecka?

Dlaczego przedszkolaki powinny się uczyć języków obcych?

O odpowiedź na to pytanie poprosiliśmy Annę Parchetę, lektora ze Szkoły Językowej Leader School, w której są prowadzone zajęcia m.in. dla dzieci w wieku przedszkolnym:
– Wielu rodziców zadaje sobie pytanie, czy tak małe dzieci jak pięciolatki w ogóle warto posyłać na lekcje języka obcego? Czy takie szkraby są w ogóle w stanie coś z tych lekcji wynieść? Odpowiedź brzmi tak, i to o wiele więcej niż nam się wydaje. Dzieci w wieku przedszkolnym, będące przed tzw. okresem krytycznym w nauce języka, mają dużą szansę nauczyć się wymowy oraz intonacji bardzo zbliżonej do tej, którą prezentują native speakerzy. Co więcej, maluchy zapamiętują i rozumieją nie tylko pojedyncze słowa, lecz także zwroty i całe zdania. Wcześniejsze rozpoczęcie przygody z językiem obcym, to też większa szansa na wydłużenie okresu nauki, co daje możliwość ugruntowania zdobytej wiedzy i umiejętności oraz przyzwyczaja dziecko do uczenia się języka przez całe życie. Wczesny start nauki języków obcych niesie ze sobą nie tylko korzyści lingwistyczne. Dzięki nauce języków obcych, maluch poznaje także inne kultury i zwyczaje, co wspiera rozwój poznawczy oraz uczy tolerancji.
Lekcje języka obcego dla małych dzieci nie mają nic wspólnego z nudnym siedzeniem w ławkach, czego często obawiają się rodzice. Zajęcia opierają się na aktywnościach naturalnych oraz atrakcyjnych dla dziecka, a więc grach, zabawach, piosenkach, bajkach. Dlatego właśnie tak ważne jest, by zajęcia z maluchami prowadził nauczyciel, który ma nie tylko doskonałe przygotowanie merytoryczne (płynną wymowę, dobry akcent), lecz także metodyczne".

Reklama

Polecamy: Język angielski dla dzieci – oczekiwania rodziców a rzeczywistość

Reklama
Reklama
Reklama