6 największych trendów w rodzicielstwie w 2016 roku - ty też tak robisz?
Światowe media przewidywały różne mody w rodzicielstwie na 2016r rok, np. hybrydowe imiona dla dzieci, zatrudnianie super wykwalifikowanej niani albo dwóch (!). Sprawdź, które okazały się kompletną bzdurą, a które naprawdę się przyjęły!
Trendy w rodzicielstwie zmieniają się tak samo, jak w każdej innej dziedzinie życia: modzie, kuchni, makijażu. Wystarczy porozmawiać o wychowaniu z kimkolwiek, kto miał małe dzieci 10 lat temu – mnóstwo rzeczy robiło się inaczej niż dziś! A jak rodzice dzisiaj podchodzą do sprawy? Oto 6 najmocniejszych rodzicielskich trendów tego roku:
1. Tata na urlopie ojcowskim
Zdecydowanie nasz nr 1. Coraz więcej ojców decyduje się zająć małym dzieckiem, podczas gdy mamy wracają do pracy po urlopie macierzyńskim. Tatusiowie robią to z przyjemnością! Niektórym rodzicom udaje się zazębić swoje urlopy tak, że przez pewien czas są z dzieckiem we dwójkę. Kibicujemy!
2. Rodzinny kalendarz Google’a
Podobno rodziny na całym świecie masowo porzucają kartki i długopisy na rzecz wspólnego elektronicznego kalendarza, w którym zaznaczają wizyty lekarskie dzieci, zajęcia dodatkowe, wyjścia i wyjazdy rodziców. Odkąd każdy członek rodziny, łącznie ze świnką morską, ma własnego smartfona, stało się to nie tylko możliwe, ale też wygodne.
3. Rodzicielstwo trzeciego dziecka
To reakcja pokolenia millenialsów (urodzonych na przełomie XX i XXI wieku) na amerykańskie i nie tylko podejście do wychowania rodzica "helikoptera". Dzisiejsi rodzice nie chcą wisieć nad dzieckiem i kontrolować każdego jego kroku. Wolą dać mu wolność i pozwolić rozwijać się we własnym rytmie. Skąd nazwa? Przy 3. dziecku prawdopodobnie każda mama byłaby bardziej wyluzowana niż przy pierwszym czy drugim.
4. Hybrydowe imiona dla dzieci
Idea jest taka, że jeżeli jednemu z rodziców podoba się imię Gray, a drugiemu Jason, łączą je w Grayson. To trend anglosaski. W Polsce mamy raczej do czynienia z nadawaniem dzieciom możliwie nietypowych, oryginalnych imion, jak Himisław, Mia, Egdar, Max.
Także nazwiska nadajemy coraz bardziej swobodnie. Wiele dzieci rodzi się dzisiaj parom, które nie są małżeństwami i dostają one podwójne nazwisko albo tylko jednego z rodziców – niekoniecznie ojca.
5. Weekendy bez elektroniki
To mądry trend. Polega na tym, że w sobotę i niedzielę głęboko chowamy komputery, smartfony i tablety i spędzamy czas offline. Nie oszukujmy się, dzisiaj nawet 2-latki potrafią obsłużyć iPada, a specjaliści ostrzegają przed zagrożeniami, jakie się z tym wiążą. Te 48 godzin spędzonych wspólnie na zabawie, gotowaniu, spacerach itd. dobrze zrobi każdej rodzinie.
6. Nauka programowania dla małych dzieci
Ten trend przewidziałyśmy już jakiś czas temu. HTML będzie dla naszych dzieci tak samo uniwersalnym językiem, jak dla nas jest język angielski. Nauka korzystania z niego i tworzenia programów komputerowych ma uświadomić dzieci (w wieku szkolnym), jak nie utonąć sieci i wziąć z niej to, co najlepsze. Bardzo kibicujemy!
Zobacz też: 10 letnich rad dla każdej rodziny od Doroty Zawadzkiej, Superniani