Jakiś czas temu Małgosia z „Rolnik szuka żony” stwierdziła, że macierzyństwo bywa hardcorowe. Teraz ze swojego trudnego weekendu zwierzyła się Ania Bardowska. Wyjaśniła ona powód swojej nieobecności w mediach społecznościowych. Okazuje się, że przyczyną tego było pogorszenie się stanu zdrowia jej córeczki - Liwii.

Reklama

Wysoka gorączka Liwii

W ciągu ostatnich dni Ania nie była szczególnie aktywna na swoim Instagramie. Teraz żona Grzegorza wyjaśniła, jaki był tego powód. Podczas weekendu Liwia dostała wysokiej gorączki.
„Trochę nas tutaj mało ostatnio, ale ta panienka nam bardzo gorączkowała przez weekend, ale już wychodzimy na prostą” - powiedziała Anna.

Odpowiedzialne podejście Ani

Ania wyjawiła także, że z powodu gorączki Liwii, postanowiła zachować ostrożność i nie wysłała synka do przedszkola. Ania wykazała się bardzo odpowiedzialnym podejściem, zwłaszcza w trakcie pandemii koronawirusa.
„Janek nie poszedł do przedszkola, wczoraj też nie był. Z uwagi na to, że Liwia nam gorączkowała wolałam ich poobserwować niż narażać inne dzieci”- wyjawiła rolniczka.

Źródło: Instagram

Zobacz także:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama