Córka Zofii Zborowskiej zakrztusiła się mlekiem. Niespełna 3-miesięczna Nadzieja dławiła się, a mama robiła wszystko, by jej pomóc. Nie do końca wiedziała jednak, jak udzielać dziecku pierwszej pomocy.

Reklama

Zofia Zborowska o zadławieniu córki: „Umierałam ze strachu”

Aktorka przyznała, że w jej domu doszło niedawno do bardzo groźnej sytuacji. Malutka Nadzieja nagle zaczęła się krztusić, a mama, mimo najlepszych chęci, nie wiedziała, co robić.

„Dławiła się podczas karmienia, a ja wtedy umierałam ze strachu. Podnosiłam ją do góry, klepałam po plecach, ale okazuje się, że źle robiłam. Trzeba podnosić dziecko odwrotnie” – przytoczył jej wypowiedź tygodnik „Na żywo”.

Zofia Zborowska postanowiła uzupełnić swoją wiedzę na temat udzielania pierwszej pomocy dziecku, by więcej nie przeżywać podobnego koszmaru. Namówiła najbliższych i razem z mężem, mamą i teściową wzięli udział w specjalnym szkoleniu.

„Ja byłam kompletnie zielona w tym temacie. Kurs kosztuje 390 złotych i może w nim uczestniczyć pięć osób, więc myślę, że warto” – zachęcała aktorka.

Zobacz także

My również polecamy kursy pierwszej pomocy. Warto też sprawdzić na filmie:

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama