19-miesięczny Ziggy cierpiał na pieluszkowe zapalenie skóry. Cały czas płakał z bólu i nic nie było w stanie go uspokoić, nawet pierś mamy. Jego mama, Emily, wzięła go na ręce i poszła z nim pod prysznic. To zdjęcie zrobiono właśnie w chwili, gdy bezsilna, zmęczona matka podąża za swoim instynktem, by pomóc cierpiącemu dziecku. Za tym zdjęciem kryje się jednak coś jeszcze...

Reklama

Ból, który zrozumie tylko matka

„Tak wygląda rozpacz. Kiedy karmienie piersią nie przynosi ukojenia, a ty nie wiesz, jak ulżyć dziecku w cierpieniu. Wczorajszej nocy czułam się bezużyteczna. Ziggy cierpiał. Jego pupa była czerwona, policzki gorące. Płakał, płakał i płakał. Przystawiłam go do piersi, a on odwrócił główkę i zaczął płakać jeszcze bardziej. Nie wiedziałam, co robić. Skończyliśmy pod prysznicem. Skóra do skóry, trzymałam go blisko. Siedział tak, cierpiący i zły. Płakałam. Było cicho. Czułam się tak bezsilna” – napisała Emily przy zdjęciu opublikowanym na Facebooku.

Emily jest w 5. miesiącu ciąży. Do tej pory karmiła synka piersią. Gdy odwrócił głowę i nie chciał się napić, poczuła się odrzucona. „Nie sądziłam, że mogłabym czuć tyle różnych emocji w takiej sytuacji, ale czułam. Czułam się odrzucona. Czułam się bezwartościowa. Kiedyś byłam całym jego światem, a teraz jego świat się poszerza” – wyznała. Emocje, które towarzyszyły Emily, zrozumie tylko matka. Z jednej strony cierpiała, bo cierpiał jej syn. Z drugiej strony, po raz pierwszy poczuła, że nie jest już niezastąpiona i jej syn potrzebuje teraz więcej, niż ona może mu dać...

Znacie uczucia, o których pisze Emily? Czułyście się kiedyś podobnie?

Zobacz także

Zobacz także: Ciemna strona macierzyństwa... To zdjęcie wyraża więcej niż słowa!

Reklama

Źródło: popsugar.com

Reklama
Reklama
Reklama