Nie oszukujmy się. Nie każda mama może (chociaż chce) karmić piersią. Sujeiry Gonzalez, mama Evana, doświadczyła tego na własnej skórze.

Reklama

Gdy mama nie może karmić piersią

Obolałe, popękane brodawki, poczucie winy i ciągłe zmęczenie – z tym musiała zmagać się każdego dnia Sujeiry. Codziennie o 2 nad ranem wstawała, by nakarmić swojego synka. Później o 3, 4.30 i o 6. I znowu, co półtorej godziny, tak każdego dnia, przez 7 dni w tygodniu. Przez to, że sama była karmiona mieszanką, postanowiła, że ze swojego synka będzie karmić wyłącznie piersią. Już po trzech tygodniach miała dość, ale nie chciała się poddawać. Bała się, że jeśli nie będzie karmić piersią, stanie się "złą matką". W końcu, po tygodniach płaczu i walki z własnym ciałem, Sujeiry znalazła rozwiązanie.

Poświęcenie matki dla dziecka

"Postanowiłam poświęcić się dla Evana. Przynajmniej przez kilka dni. Żeby nie stracić resztek zdrowego rozsądku, zdecydowałam, że będę korzystać z laktatora. Ale moje ciało nie jest w stanie karmić go co godzinę – nawet z butelki – i odciągać pokarm co trzy godziny. Postanowiłam, że nocą będę go karmić mlekiem modyfikowanym. Czułam się strasznie, czułam się winna, przygnębiona, zniszczona przez moją decyzję. O 2 nad ranem, kiedy Evan płacze w swojej kołysce, głodny i spragniony mojego ciepła, podnoszę go, głaszczę jego delikatną skórę i płaczę. Karmię go butelką, pociągając przy tym nosem. Chciałabym być matką, której potrzebuje, która daje mu wszystko, czego chce – nawet moje poranione, wrażliwe sutki – ale po prostu... nie mogę".

Żadna mama nie powinna czuć się winna przez to, że nie może karmić piersią. Nie powinna bać się o tym mówić. Opowiedzenie o swoich zmaganiach pomoże innym mamom otworzyć się i zrozumieć, że karmienie maluszka mieszanką nie oznacza, że jest się złą matką. Jak długo wy karmiłyście piersią swoje dzieci? Może od razu podałyście im mleko modyfikowane?

Czytaj także: Nie oceniajmy mam karmiących mm! Dlaczego? Oto 5 powodów

Zobacz także
Reklama

źródło: The Huffington Post

Reklama
Reklama
Reklama