Mądrale z tych naszych dzieci, inteligentne takie, co rusz nas zaskakują, prawda? Mądre jak ich mamusie, to jasne! A teraz mamy na to naukowe dowody! A jeśli do tego są (trochę) leniwe – tym bardziej mamy powód do radości! Jak to możliwe? To proste! Naukowcy z Florydy opublikowali w „Journal of Health Psychology” wyniki badania, z którego jasno wynika, że ludzie, którzy lubią się „obijać” zwykle są... inteligentniejsi od tych, którzy spędzają czas aktywnie.

Reklama

Po kim dziedziczymy inteligencję? Po mamusi, kochanie!

Jest wiele badań, które potwierdzają tezę, że inteligencję dziedziczymy po matce. Brytyjscy naukowcy już w latach 80. wysunęli takie wnioski, a przez kolejne lata potwierdzali to inni badacze, m.in. ze Szkocji i z Niemiec.

Ojciec ma większy wpływ na budowę ciała dziecka, mama na jego inteligencję – twierdzą profesorowie. IQ dzieci, którym przyjrzeli się szkoccy naukowcy było najbardziej zbliżone do IQ ich matek, różnice mogły wynosić średnio 15 punktów.

W innym, trwającym przez 7 lat, badaniu odkryto też, że miłość i więź pomiędzy matką a dzieckiem stymuluje część mózgu dziecka odpowiedzialną przede wszystkim za pamięć i zdolność uczenia się, a u dzieci, które miały mamy odpowiadające na ich potrzeby emocjonalne, ta część mózgu – hipokamp – była o 10 proc. większa niż u dzieci, których mamy były emocjonalnie niedostępne.

Najnowsze odkrycia potwierdzają tezę

Teraz pojawiły się kolejne wyniki badań sprawdzające, po kim dziedziczymy inteligencję. I znowu okazało się, że po matce! Tym razem naukowcy z Medical Research Council Social oraz Public Health Sciences Unit w Glasgow po analizie badań przeprowadzonych na ponad 12 tysiącach osób w wieku 14-22 lata ogłosili, że najlepszym wskaźnikiem inteligencji dziecka jest wskaźnik IQ matki. Mniejsze znaczenie dla inteligencji dziecka ma jego kolor skóry, wykształcenie i status społeczno-ekonomiczny. Wszystko dlatego, że geny związane z inteligencją znajdują się na chromosomie X, który dziecko otrzymuje od matki. Chociaż córki otrzymują też chromosom X od ojca, okazuje się, że zawarte na nim informacje związane z inteligencją, mogą się nie uaktywniać.

Zobacz także

Jak podkreślają naukowcy, inteligencja dziedziczona jest w 40-60 procentach. Na IQ wpływ niewątpliwie mają też: cechy osobowości, czynniki społeczne oraz warunki ekonomiczne, które wspierają rozwój inteligencji. Co ciekawe, rola ojca też jest istotna – jeśli w rodzinie jest dobry ojciec, to jest to środowisko idealne do tego, aby dziecko czuło się bezpiecznie i komfortowo, i mogło się dobrze rozwijać.

Leniwe, bo mądre?

Wracając do wspomnianego wcześniej badania naukowców z Florydy, okazuje się, że ludzie z wyższym IQ rzadziej się nudzą, bo są pogrążeni w myślach, dlatego też mogą spędzać więcej czasu z pozoru bezczynnie, bez szukania sobie na siłę zajęć. A jeśli potrzebowałybyśmy więcej usprawiedliwień dla naszych ograniczeń, są też badania, które mówią, że inteligentni ludzie częściej przeklinają, chodzą późno spać i są bałaganiarzami.

To są naprawdę dobre wiadomości dla nas, udręczonych poczuciem winy, że chcemy odpocząć, a wokół jest tyle rzeczy do zrobienia. Dlatego dziś wieczorem, kiedy będziemy miały ochotę wyłożyć się na kanapie i obejrzeć nowy sezon ulubionego serialu, zamiast prasować ręczniki i wekować przetwory, możemy zrobić to bez żadnych wyrzutów sumienia. To wszystko dlatego, że jesteśmy inteligentne! A kiedy nasze dzieci zrobią coś bardzo mądrego, spijajmy śmietankę i przypisujmy sobie zasługi. Ale fajnie, prawda?

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama