Chcemy przekonać was, że od waszych małych proekologicznych działań zależy, jaką przyszłość będą miały wasze dzieci. Chcemy, żebyście zmienili swoje zachowania na bardziej eko, byście świadomie podejmowali codzienne swoje decyzje – zakupowe i wychowawcze, zmieniali swoje nawyki na bardziej przyjazne przyrodzie. Bo wiemy, że od takich drobnych zmian zależą zmiany duże (czy ktoś produkowałby foliowe torebki, gdyby nikt nie chciał ich używać?).

Reklama

Naprawdę weźmy sprawy w swoje ręce, bo bierne czekanie może się okazać czekaniem na koniec Ziemi. Przecież macie dzieci, chcecie dla nich dobrej, pogodnej przyszłości.

A żeby nie pozostać gołosłownym, sprawy w swoje ręce bierze także redakcja Mamo, To Ja. Nie tylko podpowiemy wam, jak dbać o swoje środowisko w ramach swoich możliwości. I jak uczyć dzieci wrażliwości na naturę tak, by wyrośli z nich dorośli, którzy wybierają zawsze ekologiczne rozwiązania. My to pokażemy! Tak, zmienimy także zachowania naszej redakcji (ba, już je zmieniamy!) i pokażemy wam w krótkich filmach, jak redakcja staje się bardziej eko. Bo nie ma to jak dobry przykład.

Ekologia to takie trendy słowo, za którym zwykle kryje się nadzieja, że ochroną środowiska zajmą się ci, którzy mają największy wpływ na zmiany, czyli rządy, głowy państw, parlamenty, duże pozarządowe organizacje. A prawda jest taka, że na zmiany wpływ ma każdy z nas. Przyszłość jest w waszych rękach. Przyszłość waszych dzieci.

Reklama

Dołączcie do naszej akcji!

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama