Nietypowy poród w Warszawie – w solidnej eskorcie mama wjechała na porodówkę
Taki poród można oglądać raczej w filmach, ale tej mamie naprawdę się przydarzył.
Gdyby nie rewelacyjna pomoc policjantów z otwockiej drogówki, raczej nie udałoby się dojechać na czas na porodówkę do szpitala. W takich niecodziennych okolicznościach przyszły na świat bliźnięta – Oliwka i Marceli.
Właściwi ludzie na właściwym miejscu
Mama bliźniąt nie kryje wzruszenia i z całego serca jest wdzięczna policjantom za pomoc. Bez niej nie wiadomo, jakby wyglądał poród jej dzieci. Była w samochodzie w drodze do szpitala - akcja porodowa już się rozpoczęła, kobieta miała regularne skurcze. Wyjechała z domu w powiecie mińskim do szpitala w Warszawie, do przejechania było jeszcze 30 kilometrów. Samochód prowadził mąż, ale poród zaczął przyspieszać i kobieta poczuła, że każda minuta jest w tym momencie na wagę złota. Na świat miały przyjść bliźnięta, więc tym bardziej zaczęła się niepokoić.
Przyszła mama zadzwoniła na komendę policji z prośbą o pomoc w szybszym dotarciu do szpitala. Bała się, że utknie w samochodzie w korku i nie dojedzie na czas. Dyżurny oficer błyskawicznie skontaktował się z załogą ruchu drogowego, przekazując lokalizację samochodu rodzącej. Było to na drodze krajowej nr 17 w rejonie Woli Duckiej. Policjanci z drogówki: starszy sierżant Izabela Lipska i sierżant Marcin Jabłoński, ruszyli z Ostrowika w kierunku Warszawy. W Wiązownie dogonili samochód kobiety i dali kierowcy sygnał, aby ten jechał za nimi.
Na sygnale do szpitala
Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl
Kalkulator terminu porodu Czytaj więcejDo przejechania było 30 kilometrów - używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, policjanci pokonywali kolejne kilometry dzielące ich od Warszawy. Udało się! Kiedy tylko dotarli do szpitala, kobietą od razu zajęli się lekarze. Trafiła na salę porodową, gdzie urodziła córeczkę i synka: Oliwię i Marcela.
Kobieta nie kryła swojej radości. Cały czas powtarza, jak bardzo pomogli jej policjanci. Kiedy już opadły emocje przyznała się, że po raz pierwszy w życiu zadzwoniła na numer alarmowy, prosząc o taką nietypową pomoc.
Narodziny dziecka to jedno z najważniejszych, a może i najważniejsze wydarzenie w życiu dorosłego człowieka, które pamięta się do końca życia. Te narodziny, przez swoją niecodzienność tym bardziej są wyjątkowe. Rodzicom Oliwki i Marcelego składamy gratulacje i życzymy dużo zdrowia i radości. Szczególne podziękowania zaś ślemy do otwockich policjantów, dzięki którym maluszki bezpiecznie i zdrowo przyszły na świat.
Zapraszamy do naszej internetowej szkoły rodzenia:
Źródło: warszawawpigulce.pl
Zobacz też:
- Co bardziej boli? Poród chłopca czy dziewczynki? Naukowcy już wiedzą!
- Urodziła siłami natury, mimo ułożenia pośladkowego dziecka. Zobacz zdjęcia
- Poród – kiedy już jechać do szpitala? Wyjaśnia ginekolog [WIDEO]