W okresie wakacyjnym każdego dnia gubią się dzieci. Bądźmy szczere – rodzice je gubią. Tłok, zabieganie, chwila nieuwagi i może dojść do tragedii. Gdy maluszek zorientuje się, że nie ma w pobliżu rodziców, może rozpocząć poszukiwania mamy i taty na własną rękę. Niestety, dziecko nie zawsze będzie szło w kierunku, z którego przyszło. I nieszczęście gotowe.

Reklama

Niezgubka: NIE wpisuj imienia dziecka

Jak unikać dramatycznych chwil podczas wakacyjnego wypoczynku? Nadkomisarz Małgorzata Sokołowska radzi, jak zapobiec tragedii:

„Niezgubka, czyli opaska, na której wpisujemy nasz numer telefonu i zakładamy ją na rękę naszego dziecka, kiedy idziemy w zatłoczone miejsce, np. na plażę. Co ważne, nie wpisujecie tam imienia dziecka, bo kiedy osoba o złych zamiarach zobaczy imię i zwróci się bezpośrednio po imieniu do małego dziecka, to małe dziecko może pomyśleć, że ta osoba zna mamę, zna tatę, zna też je (skoro zna imię) i dziecko może zaufać tej osobie, a ta osoba może mieć złe zamiary.

Pamiętajcie: zakładamy dzieciakom na rękę, wpisujemy swój numer telefonu. Nie musi to być dedykowana, kupowana niezgubka. Można śmiało zrobić coś takiego w domu i dzięki temu, jeżeli wasze dziecko zagubi się, to bardzo szybko je odnajdziecie”.

Pilnujmy dzieci i zakładajmy im niezgubki!

Zobacz także

Źródło: Instagram @z_pamietnika_policjantki

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama