Reklama

Zamiast usłyszeć, że jest wspaniałą młodą mamą i świetnie sobie radzi usłyszała nieprzyjemne słowa pod swoim adresem od innej kobiety, mamy dwójki małych dzieci. Młoda mama jest zszokowana, że kobiety nie wspierają się w takich momentach.

Reklama

Chłopcy nie powinni wiedzieć takich rzeczy?

Amerykanka Aleigha Jean z Cobleskill w stanie Nowy York jest bardzo świeżo upieczoną mamą. Jej 7-tygodniowa córeczka wymaga nieustającej opieki, co jest zupełnie zrozumiałe przy takim maluszku. Zapracowanej mamie udało się pojechać i zrobić krótkie zakupy w supermarkecie. Oczywiście z córeczką, która jest cały czas przy piersi, karmiona na żądanie.

Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl

rady dzięki którym polubisz karmienie Czytaj więcej

W pewnym momencie malutka obudziła się z drzemki i zaczęła płakać z głodu. Mama nie wiele zastanawiając się, wzięła maleństwo na ręce i idąc z wózkiem zakupowym jednocześnie karmiła piersią córeczkę. To nie spodobało się przechodzącej obok kobiecie, z dwójką synów – 5 i 7-latkami, która głośno wyraziła swoje niezadowolenie. Kobieta miała powiedzieć, żeby Aleigha ....nakryła się z dzieckiem kocem, tak aby chłopcy nie oglądali nagiej piersi.

Jestem mamą więc karmię

Młoda mama, kiedy już ochłonęła, postanowiła jednak zawalczyć o swoje prawa i w poście w mediach społecznościowych dała odpór takiemu traktowaniu karmiących mam. "Kiedy moja córka budzi się z trzygodzinnej drzemki i spodziewa się, że ją nakarmię, zrobię to, ponieważ to moja praca jako matki bez względu na okoliczności i miejsce pobytu" – powiedziała.

Napisała też, że robiła to bardzo dyskretnie, zaledwie podciągnęła bluzkę. Dodała też, że nigdy nie zmusi swojego dziecka do jedzenia pod kocem na głowie tylko dlatego, że jest to preferencja nieznajomego. Aleigha jest zszokowana postawą kobiety."Może powinnaś nauczyć swoich synów, jak zachowywać się z szacunkiem w takiej sytuacji" - napisała. "Nigdy nie powinnam się wstydzić za karmienie mojego dziecka, ale pani powinna zdecydowanie się wstydzić" – stwierdziła.

"Karmienie piersią to niesamowita, piękna rzecz"

Mimo, że w ostrych słowach młoda mama jeszcze w sklepie odpowiedziała kobiecie, to jednak całe zajście kosztowało ją sporo emocji. Przyznała, że początki macierzyństwa są dla niej trudne, po raz pierwszy musi sobie radzić z depresją poporodową, nie układa się jej też z mężem, który ją krytykuje.

- Tak bardzo staram się zrobić wszystko, co muszę zrobić dla mojego dziecka i kiedy inne kobiety i matki, chcą to zniszczyć, naprawdę trudno jest mi to zrozumieć - mówi. Ale powiedziała, że się nie podda i na pewno nie przestanie karmić piersią córeczki.

"TO NAJLEPSZE, aby karmić swoje dziecko za każdym razem i mam nadzieję, że zachęcam więcej kobiet do karmienia piersią w miejscach publicznych, ponieważ to jest niesamowita, piękna rzecz! Nigdy nie przestanę, szczególnie nie z powodu jakiejś pani, która nie ma dla mnie znaczenia ..." – napisała młoda mama.

Karmienie piersią w miejscach publicznych cały czas wzbudza kontrowersje. Ale mogłoby się wydawać, że co jak co ale w tej sprawie kobiety mogą liczyć na solidarność między sobą i wzajemne wsparcie. Ale nie zawsze tak jest i to sprawia, że jest to jeszcze bardziej frustrujące.

Czy też spotkałyście się z nieprzychylnymi komentarzami podczas karmienia dziecka piersią? Napiszcie w komentarzach co sądzicie o takim traktowaniu mam.

Źródło: thestir.cafemom.com

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama