Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki ogłosił wczoraj kolejne obostrzenia w przemieszczaniu na terenie naszego kraju. Wprowadzono m.in. ograniczenia osób robiących zakupy w sklepach oraz zakaz opuszczania domów przez niepełnoletnich. Co jednak ze zbliżającymi się świętami wielkanocnymi? Czy jest państwowy zaraz gromadzenia się także w tym czasie?

Reklama

Wielkanoc — w pojedynkę czy z rodziną?

Dotychczas ustalono, że zakaz wychodzenia z domów, za wyłączeniem dojazdu do pracy, czy załatwienia niezbędnych spraw jak zakupy spożywcze, będzie obowiązywał do 11 kwietnia. Do tego czasu bezwzględnie nie wolno organizować żadnych spotkań, imprez czy zebrań. Zakaz dotyczy także przemieszczania w gronie większym niż dwie osoby (zapis ten nie dotyczy rodzin) i wynika ze zbyt swobodnego traktowania wcześniejszych zaleceń rządu.

Wspomniane zalecenia państwowe obowiązują do 11 kwietnia, czyli do Wielkiej Soboty. Nie podano dotychczas konkretnej informacji, czy można spotkać się z rodziną w Wielką Niedzielę i Wielki Poniedziałek. Na wczorajszej konferencji minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział, że decyzja zostanie podjęta bliżej świąt i będzie uzależniona od rozwoju pandemii. Na informację dotyczącą spotkań w czasie Wielkanocy musimy więc jeszcze poczekać.

Wielu lekarzy zaleca jednak, aby w te święta zrezygnować z rodzinnych spotkań. Nie wiemy, czy nasi bliscy — bracia, kuzyni czy ciocie nie są zakażeni koronawirusem, a choroba przebiega u nich łagodnie lub nawet bezobjawowo (jest to szczególnie prawdopodobne u dzieci). Ostrzega się przed popełnieniem błędu Włochów, którzy zlekceważyli obostrzenia wprowadzone w ich kraju i mimo wszystko spotykali się ze znajomymi zarówno w restauracjach, jak i w domach. To doprowadziło do tragedii, z którą wciąż zmaga się ten kraj.

Mimo że rezygnacja z odwiedzin bliskich jest szczególnie trudna, to jednocześnie, w tym momencie, wydaje się najrozsądniejsza. Może wybór rozmowy telefonicznej lub komunikacji za pośrednictwem Skype’a ochroni przed koronawirusem niejedno ludzkie zdrowie, a może nawet i życie?

Zobacz także

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama