Maja Bohosiewicz żali się fanom: „Zostałam sama z dwójką dzieci na CAŁY DZIEŃ!”
Maja Bohosiewicz pożaliła się na Instagramie, że zamiast pływać motorówką, musiała cały dzień opiekować się dwójką dzieci. Nie u wszystkich fanów znalazła zrozumienie.
Maja Bohosiewicz wypoczywa wraz z rodziną nad polskim morzem, a w sieci publikuje dużo zdjęć, które dokumentują jej urlop. Na fotografiach widać mnóstwo śmiechu i zabawy, zwłaszcza że na wakacje aktorka pojechała z dwojgiem swoich dzieci: 4-letnim Zacharym i 3-letnią Leonią. Ostatni post Bohosiewicz sugeruje jednak, że mamie nie do końca podoba się tak intensywnie spędzany czas z maluchami.
Maja Bohosiewicz narzeka, że została z dwójka dzieci
Maja Bohosiewicz znana jest z poczucia humoru i dystansu do świata, a fani cenią jej szczerość i bezpośredniość. Pewnie dlatego jej posty w mediach społecznościowych nie zawsze są dobrze rozumiane: aktorka często żartuje i opisuje swoje macierzyństwo z przymrużeniem oka. Wierni fani wiedzą jednak, że Bohosiewicz nie widzi świata poza swoimi dziećmi, nawet jeśli czasem na nie narzeka − tak jak w najnowszym poście. Aktorka opublikowała swoje zdjęcie z córką na rękach, a w opisie pożaliła się, że została z dwojgiem dzieci sama, mimo że miała pływać motorówką po zatoce. „Naobiecywał motorówkę i co? Widzę na instastories że go holują. Dziewczyny, sprawdzajcie stan techniczny sprzętów, na który wyrywają was faceci. Bo zostaniecie cały dzień z dwójka dzieci, a z wakeboardu po zatoce NICI!” − napisała zawiedziona.
Oczywiście trudno traktować ten post całkiem serio, niektórym fanom Bohosiewicz nie spodobało się jednak, że aktorka jest rozczarowana tak długim czasem spędzonym z własnymi dziećmi. „A to coś strasznego zostać z dwójką dzieci cały dzień?” − pytają oburzeni. Ale na zdjęciu nie widać przecież umęczonej mamy, a szczęśliwą kobietę z wtuloną w nią córeczką. Mała Leonia ma nawet na nogach dobrane do miejsca i pogody, stylowe kalosze − widać, że świetnie bawiła się razem z mamą.
Zabawki dla rodzeństwa
Każdy rodzic wie, że opieka nad dwójką lub większą liczbą dzieci to nie lada wyzwanie, szczególnie na wakacjach, gdy dorośli też chcieliby odpocząć od codziennych obowiązków. Dobrym rozwiązaniem jest zabranie na urlop zabawek stworzonych dla rodzeństwa, które zajmą maluchy na dłużej, pozwolą wspólnie zaangażować się w budowanie, lepienie albo grę. Polecamy zwłaszcza zestawy ciastoliny, gry planszowe i puzzle dobrane do wieku dzieci.
A na świeżym powietrzu dzieci chętnie pograją razem w piłkę albo badmintona. Młodszym maluchom warto kupić paletki z piłką przyczepianą na rzep − łapanie piłeczki to fajna zabawa ruchowa, a przy okazji ćwiczenie koordynacji oko-ręka.
Zobacz też:
- Zabawa w chowanego: zasady i modyfikacje
- Podchody: zasady gry i pomysły na zabawę
- Internautki wyśmiały imię córki Bohosiewicz. Co im odpisała?