Niedawno na świat przeszło 5. dziecko Michała Wiśniewskiego. Mężczyzna ujawnił szczegóły porodu i zdobył się na bardzo osobiste wyznanie. Nie wszystko było tak, jak sobie zaplanował. Nie przyćmiło to jednak radości z narodzin kolejnego potomka. „Jestem przeszczęśliwy, przeżywam teraz jeden z najpiękniejszych okresów w moim życiu” - wyznał.

Reklama

Narodziny syna

Michał był przy swojej ukochanej w trakcie porodu. Jak sam przyznał, takie rozwiązanie było to dla niego jedyną słuszną opcją: „Byłem przy każdym porodzie i przy tym też. Nie wyobrażam sobie, że nie byłoby mnie przy narodzinach”.

Michał zdradził także, że marzył o tym, by jego dziecko przyszło na świat w Łodzi – rodzinnym mieście piosenkarza. Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa sprawiły jednak, że nie mógłby być przy porodzie.
„Chciałem, by choć jedno z moich dzieci urodziło się w moim rodzinnym mieście w Łodzi, niestety, tam rodzinne porody są zakazane, więc musieliśmy zmienić plany” - wyjawił piosenkarz.

Źródło: plotek.pl, dziendobrytvn.pl

Zobacz także:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama