Najgrubsze dzieci świata: choroba, czy błąd rodziców?

Rodzeństwo z Indii: Yogita, Anisha i Harsh to najgrubsze dzieci na świecie. Najstarsza Yogita ma 5 lat i waży 34 kg, Anisha ma 3 lata i jej waga to ponad 48 kg. Najmłodszy Harsh ma zaledwie 18 miesięcy i waży już 15 kg. Cała trójka prawdopodobnie cierpi na Zespół Pradera-Williego, czyli zespół wad wrodzonych, które powodują u dzieci chorobliwą otyłość. Jednak to nie jest ostateczna diagnoza, ponieważ rodzice nie mają pieniędzy, żeby przeprowadzić kosztowne badania.

Dlaczego te dzieci tak dużo jedzą?

Kiedy rodziła się Yogita, ważyła zaledwie 1,5 kg i rodzice w trosce o jej zdrowie zaczęli ją dokarmiać. Gdy dziewczynka skończyła roczek, ważyła już 12 kg. Podobnie było w przypadku dwójki młodszych dzieci.
Teraz rodzeństwo cały czas domaga się jedzenia, ponieważ czuje się głodne. Ich matka cały dzień spędza na przygotowywaniu posiłków, a gdy dzieci nie dostają pożywienia od razu krzyczą i płaczą.
W ciągu jednego tygodnia rodzeństwo zjada tyle, co przeciętna rodzina przez miesiąc.

Polecamy: Kary finansowe dla rodziców za otyłe dzieci - oburza was to, czy się zgadzacie?

Jeśli nie znajdą pomocy, otyłość dzieci skończy się tragedią

Kiedy rodzice zorientowali się, że dzieci są za grube, zaczęli szukać pomocy u specjalistów. Jednak ci odsyłali ich na kosztowne badania, na które rodzina nie ma pieniędzy. Utrzymują się oni za 35 funtów miesięcznie, a i tak często pożyczają pieniądze od rodziny, żeby dzieci nie chodziły głodne.
Ojciec jest już tak zdesperowany, że postanowił sprzedać swoją nerkę, żeby ratować życie dzieci.

Zobacz także: Być ojcem