Reklama

Ogólnopolski strajk kobiet ma się odbyć w środę. W całym kraju kobiety szykują się do protestów, których głównym założeniem jest powstrzymanie się od pracy. To odpowiedź społeczeństwa na wyrok Trybunału Konstytucyjnego niemal całkowicie zakazujący aborcji. Czy każdy może wziąć udział w strajku i nie iść w środę do pracy?

Reklama

Ogólnopolski strajk kobiet: w środę zatrzymał się cały kraj

Na środę 28 października planowane są protesty w całej Polsce. Strajk kobiet będzie polegał przede wszystkim na niepodejmowaniu pracy, zamknięte zostaną firmy, studenci nie pojawią się na zdalnych zajęciach. Polki, zamiast pracować, będą protestować.

„Nie idziemy do roboty, do szkoły, na uczelnie. Nie otwieramy też firm. Wspierają nas m.in. małe, rodzinne przedsiębiorstwa. One tak strasznie dostały w kość w czasie pandemii, że jeden dzień nieobecności pracowników w ich przypadku niewiele zmieni, a pozwoli zademonstrować, że to, co robi rząd, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę biznesu przed pandemią, jest niewystarczające. Trzeba tę Polskę na chwilę zatrzymać. I zrobić nową” − powiedziała liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Marta Lempart, w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Wolne od pracy mogły wziąć zarówno osoby pracujące stacjonarnie, jak i te, które pracują w domach. Wielu pracodawców, m.in. Edipresse Polska, Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan oraz Urzędy Miasta w Warszawie i Poznaniu, już zapowiedziało, że ułatwi pracownikom wzięcie udziału w protestach.

Jak wziąć udział w strajku?

Czy można po prostu nie iść do pracy i czy pracodawca musi udzielić zgody na udział w strajku? Wiele zależy od rodzaju zatrudnienia oraz relacji z przełożonym.

Osoby zatrudnione na umowę o pracę mogą:

Osoby zatrudnione na umowie cywilno-prawnej mogą:

  • wziąć dzień wolny od pracy w oparciu o zapisy w swojej umowie

Dzień wolny od pracy powinny także wziąć osoby pracujące zdalnie. Pracodawca nie ma prawa pytać ani sprawdzać, co pracownik robi w czasie wolnym od pracy.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama