Uwaga! Podajemy je dzieciom, a mogą działać jak trucizna!
Mają działanie lecznicze. Podajemy je dzieciom, chcąc im pomóc. Okazuje się jednak, że mogą działać jak trucizna! Lepiej sprawdźcie, czy nie macie ich w swoich szafkach, żeby się nie okazało, że zamiast pomóc, zaszkodzicie dziecku.
Olejki eteryczne, bo o nich mowa, są popularnym sposobem na różne dolegliwości dziecięce – od bólu brzucha przez katar i kaszel po odkażanie ran. W dzisiejszych czasach coraz chętniej sięgamy po naturalne metody leczenia, kupujemy ekologiczną żywność, staramy się unikać chemii w produktach, z którymi mają styczność nasze dzieci. I chociaż ten powrót do natury zasługuje na pochwałę, warto wiedzieć, że pozornie zdrowe produkty, które podajemy dzieciom w dobrej wierze, mogą im zaszkodzić. Tak właśnie jest w przypadku olejków eterycznych, które są coraz bardziej popularne wśród rodziców jako sposób na rozmaite dziecięce dolegliwości. Olejki wykorzystywane są w inhalacjach, nawilżaczach powietrza i wcierane bezpośrednio w skórę. Są również popularnym składnikiem środków homeopatycznych.
Jak wynika z raportu amerykańskiego Centrum Toksykologicznego w Tennessee, w ciągu 4 lat – od 2011-2015 roku – podwoiła się liczba zatruć spowodowanych zastosowaniem olejków eterycznych. I to głównie wśród dzieci! Lekarze z Centrum Toksykologicznego przestrzegają, że olejki używane w aromaterapii i homeopatii mogą być szkodliwe po spożyciu, szczególnie dla dzieci. "Zatrucie olejkami eterycznymi u dzieci zachodzi najczęściej, kiedy podczas połykania lekarstwa zawierającego olejek, dziecko się zakrztusi i część trafia do płuc, powodując zapalenie płuc" - wyjaśnia dr Justin Loden z Centrum Toksykologicznego w Tennessee. - "Wystarczy mniej niż pół łyżeczki, żeby do tego doszło. To ryzyko dotyczy wszystkich eterycznych olejków" - przestrzega.
Zatrucie olejkiem eterycznym może wystąpić nie tylko przy doustnym stosowaniu, ale również przy stosowaniu na skórę. Skóra dziecka jest cieńsza od skóry osoby dorosłej, dlatego łatwo o przedawkowanie – może wchłonąć zbyt dużą ilość olejku.
Te olejki eteryczne mogą zaszkodzić dziecku
Wśród najbardziej toksycznych dla dzieci olejków eterycznych wymienia się:
- kamforowy – stosowany w inhalacjach i do wcierania w skórę przy infekcjach górnych dróg oddechowych. Połknięty już po kilku minutach może spowodować silne drgawki. Toksyczne działanie na dzieci obserwuje się przy wcieraniu zbyt dużej ilości olejku w skórę – lub zbyt częste jego stosowanie. Nie wolno stosować olejku kamforowego u niemowląt i małych dzieci.
- goździkowy – działa antyseptycznie, przeciwgrzybicznie i antyseptycznie. Stosowany u dzieci może powodować dolegliwości układu pokarmowego, reakcje alergiczne. Nie zaleca się stosowania olejku goździkowego u kobiet w ciąży i karmiących piersią. Nie stosować u niemowląt i małych dzieci.
- muszkatołowy – bardzo niebezpieczny, gdy użyty w zbyt dużej ilości – może powodować halucynacje, a nawet śpiączkę.
- lawendowy – stosowana najczęściej w kosmetykach do pielęgnacji ciała, bywa używana w leczeniach chorób skóry – np. jako krem do twarzy przy egzemie, jako środek łagodzący świąd. Działa antyseptycznie i używa się go do przyspieszania gojenia skóry. Uważa się, że lawenda może zaburzać gospodarkę hormonalną u dzieci, szczególnie chłopców i prowadzić do rozrostu gruczołów piersiowych.
- eukaliptusowy – używany głównie w infekcjach dróg oddechowych. Nie powinien być stosowany u niemowląt i małych dzieci. Może powodować problemy z oddychaniem oraz alergie kontaktowe. Spożywanie olejku eukaliptusowego może powodować nudności, biegunki i zaburzać metabolizm leków. Połknięcie może powodować drgawki.
- szałwiowy – działa antyseptycznie. Nawet mała ilość tego olejku może powodować drgawki u dzieci.
- tymiankowy – stosowany głównie w infekcjach dróg oddechowych. Może wywoływać reakcje alergiczne u dzieci.
- z drzewa herbacianego – najczęściej stosowany w bakteryjnych i grzybiczych zakażeniach skóry oraz w inhalacjach podczas infekcji górnych dróg oddechowych. Nie powinny go stosować kobiety w ciąży oraz karmiące piersią. Stosowany zewnętrznie, u dzieci może powodować podrażnienia skóry i reakcje alergiczne. Nigdy nie powinien być stosowany wewnętrznie w formie nierozcieńczonej. Powoduje biegunkę, wymioty, zaburzenia odporności, senność, zaburzenia równowagi, a w najcięższych przypadkach nawet śpiączkę.
- z mięty pieprzowej – używany m.in. w dolegliwościach układu pokarmowego i trawiennego. Nie powinien być stosowany na skórę dzieci poniżej 2 roku życia, zwłaszcza w okolicach nosa i ust. Może powodować bezdech.
- cynamonowy – stosowany m.in. w zakażeniach skóry i infekcjach dróg oddechowych. Silny alergen, podrażnia błony śluzowe i skórę, nie powinien być stosowany do inhalacji u dzieci poniżej 12 r.ż.
Objawy przedawkowania olejków eterycznych u dziecka
Olejek eteryczny może powodować szereg skutków ubocznych. Do najczęstszych należą:
- pobudzenie
- halucynacje
- drgawki
- oparzenia
- reakcje alergiczne
- problemy z oddychaniem
- niewydolność wątroby
- obrzęk mózgu
- śpiączka
Pamiętajcie, że olejki eteryczne są składnikiem wielu preparatów złożonych, dlatego zachowajcie ostrożność w ich stosowaniu. Pamiętajcie, żeby zawsze trzymać je w miejscu niedostępnym dla dzieci!
Zobacz też:
- Niebezpieczne rośliny - rosną prawie wszędzie. Tak je rozpoznasz
- Najlepsze sposoby na kaszel - bez syropu
- Zioła dla dziecka - czy są bezpieczne?