Reklama

Standardy opieki nad kobietami, które poroniły albo urodziły martwe dziecko, określa rozporządzenie Ministra Zdrowia z 2018 roku. Okazuje się jednak, że realia nie tylko drastycznie odbiegają od tych wytycznych, ale i są sprzeczne ze zwykłymi ludzkimi odruchami. Kobiety po poronieniach nie mają kontaktu z psychologiem, nie mogą liczyć na odosobniony pokój i pożegnanie ze zmarłym dzieckiem, a czasem nawet uczy się je... jak karmić piersią.

Reklama

Fatalna opieka nad kobietami po poronieniach

Nawet 10-15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem, a martwe dzieci rodzi w Polsce ok. 1700 kobiet rocznie (dane za lata 2017-2019). Kontrolerzy NIK sprawdzili, jak w takich przypadkach działa opieka nad pacjentkami w polskich szpitalach. Niestety, wyniki kontroli są zatrważające!

„Pacjentkom, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub którym dziecko zmarło tuż po porodzie, nie zapewniono prawidłowej i wystarczającej opieki” − głosi raport NIK. Przyczyną jest zła organizacja leczenia i nieprzestrzeganie wytycznych MZ. Co zawodzi najbardziej?

  • lekarze i pielęgniarki nie potrafią rozmawiać z kobietami, które straciły dziecko, brakuje odpowiednich szkoleń
  • pacjentkom nie zapewnia się intymności, nie ma osobnych sal do pożegnań ze zmarłym dzieckiem, czasem kobiety po poronieniu leżą w jednym pokoju ze świeżo upieczonymi mamami zdrowych dzieci
  • dostęp do opieki psychologa jest utrudniony albo nie ma go wcale
  • nie przestrzega się reguł związanych z postępowaniem ze zwłokami dzieci, brakuje wspólnej dla wszystkich szpitali procedury odnośnie składanych przez pacjentki oświadczeń ws. skorzystania lub rezygnacji z prawa do pochówku

Niektóre przykłady wskazane w raporcie szokują. Kontrolerzy wykazali m.in., że:
„W jednym ze skontrolowanych szpitali pacjentkom, które poroniły dziecko, wręczano przy wypisie broszury o karmieniu dziecka piersią i przestrzeganiu diety matki karmiącej”.

„W pięciu szpitalach zwłoki dzieci po poronieniach i martwo urodzonych przechowywano przez długi czas, w skrajnym przypadku było to sześć lat”.

Po udostępnieniu tego dramatycznego raportu NIK zasugerowała Ministerstwu Zdrowia m.in. wprowadzenie obowiązku zatrudniania na oddziałach ginekologiczno-położniczych psychologa w wymiarze co najmniej połowy etatu.

NIK sprawdziła, czy opieka nad pacjentkami w przypadku poronień i martwych urodzeń jest tak kompleksowa, jak wymagałby tego dramatyzm sytuacji. Dzisiaj prezentujemy wyniki kontroli. https://t.co/nQVUdmBhrU pic.twitter.com/78z8uM9seQ
— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) February 9, 2021

Standardy opieki okołoporodowej w przypadku poronienia i innych sytuacji szczególnych

Standardy opieki okołoporodowej w sytuacjach szczególnych (rozpoznanie wady płodu, poronienie, poród martwego dziecka) to zgodnie z rozporządzeniem z 2018 roku m.in. zapewnienie pacjentce:

  • czasu na oswojenie się z informacją
  • możliwości szybkiego skorzystania z pomocy psychologa
  • możliwości kontaktu z duchownym
  • możliwości wsparcia przez bliskie osoby
  • odseparowania od innych kobiet w ciąży lub po porodzie zdrowego dziecka
  • możliwości pożegnania się ze zmarłym dzieckiem

Źródło: nik.gov.pl, gazeta.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama