90 tys. Polaków podpisało się pod petycją o odwołanie ministra Czarnka. Grożą strajkiem!
Nauczyciele akademiccy, pracownicy naukowi i studenci domagają się odwołania ministra Czarnka i grożą strajkiem. Do sejmu wpłynęła już petycja z prawie 90 tys. podpisów.
Przemysław Czarnek zaledwie miesiąc temu został powołany na ministra edukacji i nauki, a już pojawiła się petycja o jego odwołanie. Pod petycją zebrano prawie 90 tysięcy podpisów.
Petycja o odwołanie
Pod petycją podpisało się aż 88 tys. osób. We wtorek obywatelskiej inicjatywy „STOP deMENtażowi edukacji” złożyli ją w sejmie. Uważają oni, że wypowiedzi ministra Czarnka „naruszają godność dużej liczby mieszkańców Polski i zagrażają etosowi akademickiemu”.
Strajk?
Przedstawiciele obywatelskiej inicjatywy „STOP deMENtażowi edukacji” biorą pod uwagę również strajk: „Jeśli nasze postulaty zostaną zignorowane, nie wykluczamy strajku, który zakłada również zajmowanie budynków” - powiedziała dr Joanna Puchalska (Uniwersytet Jagielloński).
Kontrowersyjne wypowiedzi Czarnka
Przemysław Czarnek jeszcze zanim został ministrem, zasłynął ze swojej wypowiedzi, że rodzenie dzieci i tolerowanie zdrad męża to funkcja kobiety. Później groził odebraniem środków finansowych uczelniom zaangażowanym w Strajk Kobiet – tym, które wprowadziły godziny rektorskie. Było to ostro krytykowane przez rektorów polskich uczelni. Ministerstwo żądało także od kuratorów, by przepytywali dyrektorów szkół, kto z uczniów i pedagogów brał udział w strajku.
Treści patriotyczne w szkołach
Niedawno minister ogłosił również, że w polskich szkołach ma pojawić się więcej treści patriotycznych, a w kanonie lektur – dzieł Jana Pawła ll.
Źródło: wyborcza.pl
Zobacz także: