Para pochodząca z Nowego Tomyśla przyjechała na stację paliw w Przeciszowie, by kupić alkohol. Obsługa stacji odmówiła sprzedaży, widząc, że klienci są nietrzeźwi. Ponieważ poruszali się oni samochodem, pracownicy stacji powiadomili policję. Mundurowi po przybyciu na miejsce odkryli, że z parą podróżował 9-letni syn.

Reklama

3 promile alkoholu we krwi

„Badanie stanu trzeźwości 50-letniej matki dziecka wykazało 2,9 promila alkoholu, natomiast badanie stanu trzeźwości 50-letniego ojca wykazało 3,1 promila alkoholu. Dziecko zostało przekazane pod opiekę rodziny, natomiast jego rodzice zostali zatrzymani” – informuje oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Oświęcimiu.

Rodzice usłyszeli zarzuty. Matkę oskarżono o stworzenie warunków zagrożenia dla życia lub zdrowia małoletniego, którym miała obowiązek się opiekować. Ojcu zarzucono stworzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia małoletniego i kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.

Wysoka kara

Co grozi rodzicom? Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania oraz grzywna wynosząca nawet 60 tysięcy złotych. Za stworzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia dziecka grozi kara wynosząca do 5 lat pozbawienia wolności.

„Duże podziękowania za prawidłową reakcję na przestępstwo należą się pracownikom stacji paliw, którzy działając na podstawie Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi odmówili sprzedaży alkoholu osobom nietrzeźwym. Ponadto widząc, że klienci dopuścili się przestępstwa drogowego oraz przestępstwa przeciwko opiece, powiadomili Policję. Pokazali oni, że nie zysk, a bezpieczeństwo jest dla nich ważniejsze. O takie postępowanie apelujemy do wszystkich pracowników stacji paliw oraz sklepów, w których prowadzona jest sprzedaż alkoholu” – powiedziała rzeczniczka policji.

Zobacz także

Źródło: wolsztyn.naszemiasto.pl, faktyoswiecim.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama