Z powodu przedłużającej się papierkowej roboty cierpią na tym całe rodziny, głównie dzieci, których rodzice wyjechali za granicę. Pieniądze z 500 plus nie docierają na czas, chociaż się im należą. Nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności za zwłokę, a pokrzywdzone rodziny nie dostają za to żadnej rekompensaty. Czy tak być powinno?

Reklama

Rodzice za granicą a urzędy kontrolują dokumenty

Opóźnienia w wypłatach 500 plus dotyczą 112 tysięcy przypadków w całym kraju. Problem dotyczy głównie rodzin, w których rodzice dzieci przebywają za granicą. Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej informuje, że w urzędach marszałkowskich województw trwa weryfikacja wniosków. Do tej pory udało się rozpatrzyć niespełna połowę takich spraw.

Od 2018 roku weryfikacją wypłat w przypadku rodziców pracujących za granicą zajmują się służby wojewody. Praktyka pokazuje jednak, że ich praca zbytnio nie przyspieszyła rozpatrywania wniosków. Winne są przeciągające się procedury. W sytuacji, gdy jeden z rodziców pracuje za granicą, ośrodki pomocy społecznej przesyłają pismo do Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej Urzędu Marszałkowskiego. Ich rolą jest sprawdzenie, czy rodzic nie pobiera za granicą podobnego świadczenia. Gdyby tak się okazało, wypłata 500 plus w Polsce zostaje odebrana.

Najtrudniej mają rodzice z woj. zachodniopomorskiego

Największe opóźnienia są w województwach: zachodniopomorskim, opolskim i lubuskim. Przoduje województwo zachodniopomorskie - zalega z ponad 5 tysiącami 300 sprawami. W województwie opolskim wpłynęło ponad 4 tysiące 700 wniosków, które dotyczą rodziców pracujących i mieszkających za granicą - do stycznia nie rozpatrzono
żadnego. Z kolei w województwie lubuskim było 4 tysiące 500 takich spraw.

Tydzień z nagrodami na MamoToJa.pl! Codziennie nowy konkurs! Sprawdź, klikając w grafikę:

Zobacz także
Adobe Stock/mamotoja.pl

Rodzice nie otrzymują żadnych odsetek za zwłokę w wypłacie świadczenia, ale mogą skierować sprawę do sądu. Jak twierdzą eksperci, nie przynosi to jednak wymiernych efektów. Znany jest przypadek ojca kilkorga dzieci z Wrocławia, któremu tamtejszy Sąd Administracyjny za opóźnienia przyznał zaledwie tysiąc złotych zadośćuczynienia.

A ty co sądzisz o takim załatwianiu sprawy i zwłoce w wypłatach 500 plus dla rodzin? Podziel się swoim zdaniem w komentarzach!

Źródło: wp

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama